Wpis z mikrobloga

Stary szary dom na poznańskim Grunwaldzie zamieniono na nowoczesną willę. Efekt powala!
W wyniku tej genialnej renowacji stary dom w Poznaniu zyskał drugie, lepsze życie. Studio Volta Design zamieniło zrujnowany budynek w nowoczesną, przestronną willę. Renowacji poddano zarówno dom, jak i jego otoczenie. Cała konstrukcja, w której znajdowały się dwa oddzielne lokale mieszkalne, została gruntownie przebudowana. Stworzono w ten sposób jedną przestrzeń z obszernym holem, dużym salonem i miejscami parkingowymi.
#architektura #budownictwo #poznan #wnetrza #wystrojwnetrz
link: http://www.coolhunters.pl/ramka/stary-szary-dom-na-poznanskim-grunwaldzie-zamieniono-na-nowoczesna-wille-efekt-powala
CoolHunters___PL - Stary szary dom na poznańskim Grunwaldzie zamieniono na nowoczesną...

źródło: comment_vsamuTyJjXNba5hTG33qvKCYrWdt19fb.jpg

Pobierz
  • 95
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@instinCtoriginal: Takie budynki były solidniejsze niż te dzisiejsze z pustaków. jesli nie są w naprawdę tragicznym stanie to zawsze opłaca się w nie inwestować - remont ie jest prostą sprawą ale korzyści przeważnie rekompensują wszystko - no i lokalizacja, najważniejsze.
  • Odpowiedz
W przeciwieństwie do wielu innych modernizacji modernizmu, ten się broni.
Rozbudowa w postaci tego parterowego elementu jednoznacznie nawiązuje do estetyki i założeń tego nurtu.

A że materiały nieautentyczne? Nic nie szkodzi. To tylko dom jest. A rozbudowa ma miejsce jakieś 100 lat później, więc nie musimy wymagać 100% wierności. To nie jest odtworzenie dzieła sztuki.
  • Odpowiedz
@kekemot: Byłby lepszy w tym wypadku, nie jako rozbudowa modernistyczna. Ideałem byłoby pozostawienie wszędzie białego tynku, ciemne okna i inna forma budynku. Tak wygląda jak każdy budynek z przełomu XX i XXI wieku. Polska jak zwykle sto lat za murzynami.
  • Odpowiedz
Byłby lepszy w tym wypadku, nie jako rozbudowa modernistyczna. Ideałem byłoby pozostawienie wszędzie białego tynku, ciemne okna i inna forma budynku. Tak wygląda jak każdy budynek z przełomu XX i XXI wieku. Polska jak zwykle sto lat za murzynami.


@lavinka: po pierwsze piaskowiec to g---o, dobry dla januszy, którzy chcą mieć coś tanio i żeby nie był to beton ani zwykły tynk. Po drugie imho ciemne wygląda ładniej, lepiej kontrastuje.
  • Odpowiedz
@kekemot: Przebudowa na ogół wiąże się z remontem. Tutaj trzeba było otynkować całość, a nie można byle czym i byle jak, bo zabytek, więc koszta robocizny x2, jak nie x3, bo inaczej ściany mogą popękać. To samo z tynkami w środku, wymianą instalacji i tak dalej. I na każdą pierdołę musisz mieć pozwolenia konserwatora, który ci narzuca formę remontu, to znaczy np. jakich materiałów wolno ci użyć i jakich maszyn.
  • Odpowiedz
@kekemot: Są różne piaskowce. Byle cegła licówka jakoś mi się gryzie, tym bardziej że tu ten kontrast nie ma żadnego wytłumaczenia. Ot p----------y coś na ściankę, żeby wyglądało na bogato. Pewno, że lepszy byłby granit albo coś w ogóle z wyższej półki. Albo biała cegła w kolorze tynku. Kontrastem trzeba umieć operować, a twórcy budynków z początku XX wieku radzili sobie bez zmiany materiału - wypustkami w tynku na przykład,
  • Odpowiedz
Przebudowa na ogół wiąże się z remontem. Tutaj trzeba było otynkować całość, a nie można byle czym i byle jak, bo zabytek, więc koszta robocizny x2, jak nie x3, bo inaczej ściany mogą popękać.


@lavinka: nie jest pod opieką c---a, którego nazywają konserwatorem to było robione w normalnych stawkach i bez łapówek. Nie musisz wypełniać papierologii, stawiąc fundamentów, ścian i dachu- nie masz tych kosztów. Ot dodatkowe koszta to wyburzenia,
  • Odpowiedz
@kekemot: Zależy od ekipy. Jak najmiesz Ukraińców to owszem, tylko potem po 10 latach będzie płacz, że tynk odpada i ściany pękają, ale to już nie mój problem. :)
  • Odpowiedz
Zależy od ekipy. Jak najmiesz Ukraińców to owszem, tylko potem po 10 latach będzie płacz, że tynk odpada i ściany pękają, ale to już nie mój problem. :)


@lavinka: ale o czym Ty do mnie mówisz? Bo jak konserwator położy swoje brudne łapska to będzie lepiej? Miałem do czynienia z tymi ludźmi i większych szuj nie widziałem. Ok czasem da się jakoś "polubownie" coś załatwić, ale akurat ta grupa ludzi
  • Odpowiedz
@lavinka: 1. stary pomalowany blok na jasny kolor- też mi arcydzieło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Poręcze po taniości z proszku, nierdzewka wyglądałaby dużo lepiej i byłaby dużo praktyczniejsza a tak za kilka lat wyjdzie rdza. I te plastikowe okna- mniam! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
2. za wąskie kadry, od kwadraciak stary. Tutaj już balustrady z proszku bardziej pasują, ale znowu okna :/
  • Odpowiedz
@kekemot: Owszem, jak konserwator położy brudne łapska, może to uchronić przed katastrofą. Pamiętam jak remontowano elewację AWF i nagle ściany zaczęły się "rysować". Konserwator w porę przyleciał i co się okazało? Wzięli po taniości maszyny do normalnej budowy. Jeszcze tydzień modernizacji tymi maszynami, a drgania mogły doprowadzić do zawalenia się budynku, nomen omen modernistycznego. ;)
  • Odpowiedz
@lavinka: albo jak na przykład mówi ci wprost, że albo będzie c-----o albo chce na fajne auto... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Albo kupujesz działkę z ruderą i nie możesz jej zburzyć- musisz doprowadzić do stanu jak sprzed 100 laty i użyć odpowiednich materiałów. No chyba, że jednak dasz biednemu konserwatorowi na miesięczny urlop i objazd połowy świata. Oczywiście dla całej rodziny, nie inaczej.
  • Odpowiedz