Wpis z mikrobloga

@jas0nas: Stary sama teoria działania to jakieś 200 stron w dokumentacji.
Do tego dochodzą różnice między dwoma generacjami maszyn.

Muszę wszystko rozebrać na części i pokazać co jest co, gdzie są różnice i jak to działa.
To co mnie pociesza to jeszcze na prezentację przyjechał serwis z konkurencji i też się musi produkować ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[nie muszę mieć opisu z neta, całą dokumentację mam u
Pobierz AdamES - @jas0nas: Stary sama teoria działania to jakieś 200 stron w dokumentacji. 
...
źródło: comment_0iRH3cWYbOK3zO79R2Qsvl55G3fTC9BC.jpg
@lukaslm: Dwa razy do roku to się dzieje. To już 3 rok takich wizyt. Część jest zainteresowana i zadaje pytania, część patrzy w telefon i ma wszystko w dupie.

Pierwszy raz byłem przejęty a teraz zwyczajnie mi się nie chce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@lukaslm: To są studenci poligrafii i wykładowczyni ich ciąga po drukarniach i pokazuje im różne maszyny od środka. Za przewodników robią albo operatorzy albo serwis producencki.

@wacek_1984: I bez stresu byś wyciągał bęben mając świadomość, że jedno przypadkowe puknięcie może kosztować Cię ~1,5k ;)
@AdamES: pffff, normalne :D mało to bębnów mi upadło (tylko takich tańszych) niestety, nie robisz, nie nauczysz się. Niestety trzeba nawyki wyrobić. Żeby nie było, czasami mam na pace sprzęt droższy niż auto którym jeżdżę :D
@wacek_1984: Poszli sobie. Entuzjazm zero. Mój też :D

Takie leżące na słońcu ale za szybą szybko dochodzą do siebie. A mogę kilka różnych dziwnych przypadków związanych ze słońcem i drukarkami opowiedzieć. Z czego jeden mam bardzo mocno w pamięci bo kosztował mnie od cholery nerwów i dodatkowe kilka godzin u klienta.

Ja słyszałem o chłopaku, który podczas szkolenia miał czyścić maszynę w środku. Miał na ręce zegarek z bransoletą, którą rysował
@AdamES U nas w firmie krąży historia o kliencie, który miał rozsypany toner w kopiarce. Postanowił z tym zrobić porządek. Dmuchnął sobie. Kompresorem.

Podobno pomieszczenie, w którym to zrobił, wyglądało jak po wybuchu granatu, lokalnej społeczności przybył jeden murzyn a w maszynie do czyszczenia było wszystko od optyki skanera po wszystkie sprzęgła elektromagnetyczne...
@thrackan: Nie wiem ile tego toneru tam było, ale ja dosyć regularnie używam kompresora. Oczywiście po uprzednim użyciu odkurzacza.
btw. Po serwisach krąży anegdota, że ktoś kiedyś odpalił odkurzacz bez filtra i wszystko co zasysał jedną stroną wydmuchał drugą na stosunkowo niedawno pomalowaną ścianę ( ͡° ͜ʖ ͡°)