Aktywne Wpisy
snorli12 +63
Nigdy nie zdawałem sobie sprawy, że tradycyjna polska dieta, którą jadłem od małego jest tak tucząca i nie zdrowa. Jako dziecko zawsze miałem problemy z nadwagą od przedszkola aż po liceum. Co ciekawe nie jadłem fast foodow ani żadnego śmieciowego żarcia itp. podstawą diety były zupy, ziemniaki na wszelkie sposoby, mleko, kompoty domowe, białe pieczywo, wieprzowina oraz mięso z kurczaka. Dopiero gdy moja siostra widząc jak tyją jej dzieci na jedzonku dziadków
wojna +460
George Clooney: “The threat of climate change is real”
Też George Clooney i jego prywatny odrzutowiec, który emituje więcej CO2 podczas jednego lotu niż twój samochód w ciągu całego życia.
#klimat #ekologia #heheszki #humorobrazkowy
Też George Clooney i jego prywatny odrzutowiec, który emituje więcej CO2 podczas jednego lotu niż twój samochód w ciągu całego życia.
#klimat #ekologia #heheszki #humorobrazkowy
Muszę się w końcu wyżalić. Padło na was Mireczki. Dajcie mi sposób, żebym w końcu zapomniał o swojej byłej dziewczynie. Tak fantastycznej kobiety, nigdy już nie spotkam. Ideał, a teraz jej nie ma... Powodów do zostawienia mnie miała mnóstwo. Nawet się dziwię, ze nie zrobiła tego wcześniej. Byłem prawdopodobnie najgorszym facetem jakiego można sobie wyobrazić, a ona mnie pokochała. Nie wiem, dlaczego i nie wiem też dlaczego zrobiłem jej tyle przykrości. Ma teraz innego, nic dziwnego. Żaden bolec na boku, bo się dowiedziałem z kilku źródeł, że spotkała się z nim pierwszy raz po rozstaniu. Była uczciwa do samego końca, choć nie musiała. Jestem tak cholernie zazdrosny o ich relację. Teraz pewnie jemu wyznaje miłość, dba o niego i jest dla niego idealna. #!$%@?...
Była naprawdę świetna. Dało się rozmawiać, żartować, spotykać z ludźmi, tańczyć, wygłupiać, oglądać seriale. Nie była roszczeniowa, nie obrażała się za byle gówno, kiedy się upijałem opiekowała się mną, potrafiła wiele wybaczyć i wiele zrozumieć. Kochała mnie, a ja ją zniszczyłem. Była romantyczna, bardzo, lubiła małe rzeczy typu przyklejona karteczka z serduszkiem na laptopa albo lodówkę czy mail "Kocham Cię" w trakcie pracy. Potrafiła rzucić wszystko i przyjechać, jeśli potrzebowałem pomocy. Dziewczyna była spełnieniem marzeń i nie mogę sobie poradzić z tym, że ją zraniłem tak bardzo i teraz ma ją ktoś inny.
Nie mam żadnych szans na powrót. Ona mnie nie chce znać, nie zdziwiłbym się, gdyby mnie spoliczkowała, gdyby mnie spotkała na ulicy. I bym jej nie bronił. Pewnie zapytacie czy serio nie miała żadnych wad. Każdy jakieś ma, ale jej wady były minimalne. Bywała złośliwa i czasem wahania nastrojów. Potrafiła się obudzić i popłakać w środku nocy nie wiadomo z jakiego powodu, ale to chyba dlatego, że wiele w życiu przeszła. Tym bardziej powinienem o nią dbać i się nią opiekować, a nie #!$%@?ć takie rzeczy, które #!$%@?łem. Mogłem być z nią szczęśliwy, ale wszystko wyparowało, bo jestem idiotą. Jednocześnie nienawidzę i jestem zazdrosny o kolesia, z którym jest teraz i jednocześnie chcę, żeby uczynił ją najszczęśliwszą na świecie, bo na to zasługuje i zżera mnie na samą myśl o tym.
Wszystko #!$%@?.
Dbajcie o swoje kobiety Mirki. Jeśli złapaliście taki skarb, nigdy nie pozwólcie mu odejść. Nigdy.
Wzorowałem się wpisem sprzed paru dni, bo bardzo przypominał mi moją sytuację.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Co nie zmienia faktu, że powinieneś teraz przeboleć swoje i jednocześnie ruszać powoli do przodu, zawsze może ci się trafić kolejna świetna dziewczyna.
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie kumplu, jesteśmy dorośli.
Jeśli chodzi o rady:
- nie ma idealnych ludzi. "Kochasz" przeciętną dziewczynę, którą sobie wyidealizowałeś
- zaniżasz własną wartość. To nie jest takie niesamowite, że podobasz się kobietą
- jesteś w lepszej sytuacji niż poprzednio. Bycie w związku nie jest takim super doświadczeniem dla facetów, skończmy z tym #!$%@? o miłości, pardon my French
- każdy
Czyli co, zabiłbyś gdyby chciała odejść z własnej woli?
Sam sobie wyrządziłeś krzywdę, bo oparłeś swoje życie na czymś niepewnym. Ludzie, jak wszystko na świecie, przychodzą i odchodzą. To jedynie twoi towarzysze przez twoje życie, gdyż w samotności się rodzimy i w samotności umieramy.
Zaakceptował: Asterling
@AnonimoweMirkoWyznania: Dalej już nie czytałem.
GwiezdnyProgramista: Odeszła z własnej woli. Bardziej chodziło mi o to, żeby robić wszystko, żeby do tego nie doprowadzić.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą
I tak stałeś się zakładnikiem własnego strachu, który nie pozwala ci spojrzeć na sprawę z dystansu i prawidłowo jej ocenić.
Bo widzisz, w gruncie rzeczy nic się nie stało. Świat istnieje jak istniał, ludzie żyją jak żyli, życie toczy się jak się toczyło zawsze, a ty płaczesz nad czymś co nie wróci. Ba,
Zaakceptował: Asterling