#anonimowemirkowyznania Zostały mi około 2-3 tygodnie do dokończenia pracy inżynierskiej (informatyka, programuję aplikację w .NET).
W sumie to nie idzie mi najgorzej, jakoś tam powolutku kula się to wszystko do przodu, ale cały czas przejmuje mnie spory lęk. Boję się, że:
- nie zdążę i będzie lipa (z powodu małego doświadczenia nie jestem w stanie oszacować, ile czasu może mi zająć to, co zostało do zrobienia) - że natrafię na jakiś problem, którego nie będę w stanie rozwiązać nawet przy pomocy Stacka, książek i własnego mózgu - odwlekam wszystko to co trudniejsze i skupiam się na jakichś głupotach, typu dopieszczanie wyglądu UI - że mój kod okaże się byle jaki i coś zostanie podważone/cofnięte przy zdawaniu pracy :( (mam potężne opory przed pokazywaniem swojego kodu innym, bo boję się krytyki i wyśmiania - dlatego też rzadko kiedy proszę ogarniętych kumpli o pomoc)
Jestem strasznym perfekcjonistą i niby wiem że to wszystko są absurdalne, nerwicowe zachowania, ale ciężko mi nad tym zapanować. Czasem nawet jak coś zrobię i to działa jak powinno, to nie potrafię pójść dalej, bo przejmuję się, że ten fragment kodu jest paskudny i powinno to wyglądać inaczej (ale nie zawsze wiem, jak to poprawić). Przez te wszystkie obsesje pogarsza mi się zdolność myślenia, nie myślę klarownie i trzeźwo, mam trudności ze skupieniem uwagi i dopóki się jakoś względnie nie uspokoję, to wszystko stoi w miejscu. Piję sporo kawy i mam wrażenie, że jeszcze bardziej mnie to rozdrażnia i nerwicuje, ale z kolei jak odstawię, to jestem mega zamulony, mam jakiegoś brain foga i wszystko idzie 3x wolniej, już nie mówiąc o motywacji. Przez to wszystko oczywiście mam ogromne tendencje do odwlekania, ale staram się za wszelką cenę zmuszać do pracy, bo wiem, że inaczej będzie sroga lipa i stres się będzie tylko nakręcał...
Co robić w takiej sytuacji? Może miał ktoś z was podobnie i podzieliłby się jakimiś wskazówkami? Mimo wszystko jestem zawzięty i choćbym się miał zesrać, to tę pracę dokończę i oddam na czas.
@AnonimoweMirkoWyznania: ja mam oddac pracę w poniedziałek. Siedzę i czekam na promotora ale nawet nie wiem czy sie pojawi także ja mam gorzej to zawsze pocieszenie dała Ciebie xD
@AnonimoweMirkoWyznania: w większości przypadków nikt nie przejrzy dokładnie twojej pisemnej pracy, a co mówić kodu. Jak po latach spojrzałem na kod mojej pracy to się za głowę złapałem ze taki #!$%@?.
- że mój kod okaże się byle jaki i coś zostanie podważone/cofnięte przy zdawaniu pracy :(
@AnonimoweMirkoWyznania: wyluzuj, choćbyś się nie wiadomo jak starał, to na pierwszy rzut oka będzie widać że to "student pisał" - bez komercyjnego doświadczenia w dobrej ekipie nie będziesz pisał dobrej jakości kodu, tym bardziej sam
i tu dochodzimy do kolejnej sprawy:
(mam potężne opory przed pokazywaniem swojego kodu innym, bo boję się krytyki i wyśmiania
że mój kod okaże się byle jaki i coś zostanie podważone/cofnięte przy zdawaniu pracy
@AnonimoweMirkoWyznania: panie w pracy inżynierskiej ważna jest PRACA w której opisujesz problem który rozwiązujesz i sposób jego rozwiązania i wnioski. Smutne ale kodu nie musisz nawet dodawać do pracy musisz tylko opisac sposób jego działania i zaimplementowane np ważne algorytmy czy mechanizmy. A pisze równolegle z tobą inżynierke ( ͡°͜ʖ͡°)
Dzięki Mirki, podnieśliście mnie na duchu. Nadaję temu wszystkiemu zdecydowanie zbyt duże znaczenie, trzeba po prostu rozluźnić dupsko i iść do przodu.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP) Zaakceptował: Asterling
@AnonimoweMirkoWyznania podziel pracę na kawałki. Mierz czas za pomocą toggl czy czegoś innego a przekonasz się, ile czasu spędzasz na pracy, a ile na głupotach. Miej w głowie to, że stres nie doprowadzi Cię do celu, za to spokojna i systematyczna praca na pewno Cię do niego przybliży.
podziel pracę na kawałki. Mierz czas za pomocą toggl czy czegoś innego a przekonasz się, ile czasu spędzasz na pracy, a ile na głupotach. Miej w głowie to, że stres nie doprowadzi Cię do celu, za to spokojna i systematyczna praca na pewno Cię do niego przybliży.
Właśnie tak staram się robić. Dzielę pracę na mniejsze zadania, które systematycznie wpisuję sobie i odhaczam w Todoist (swoją drogą świetna
@AnonimoweMirkoWyznania: pogadaj troche z promotorem, to nie pies nie pogryzie i zobaczy, ze studentowi zalezy a nie jest obibokiem jak wiekszosc studentow. Jak masz problem to do niego idz czy pisz na emaila Powodzenia Mirko ! ( ͡°͜ʖ͡°)
Zostały mi około 2-3 tygodnie do dokończenia pracy inżynierskiej (informatyka, programuję aplikację w .NET).
W sumie to nie idzie mi najgorzej, jakoś tam powolutku kula się to wszystko do przodu, ale cały czas przejmuje mnie spory lęk. Boję się, że:
- nie zdążę i będzie lipa (z powodu małego doświadczenia nie jestem w stanie oszacować, ile czasu może mi zająć to, co zostało do zrobienia)
- że natrafię na jakiś problem, którego nie będę w stanie rozwiązać nawet przy pomocy Stacka, książek i własnego mózgu - odwlekam wszystko to co trudniejsze i skupiam się na jakichś głupotach, typu dopieszczanie wyglądu UI
- że mój kod okaże się byle jaki i coś zostanie podważone/cofnięte przy zdawaniu pracy :( (mam potężne opory przed pokazywaniem swojego kodu innym, bo boję się krytyki i wyśmiania - dlatego też rzadko kiedy proszę ogarniętych kumpli o pomoc)
Jestem strasznym perfekcjonistą i niby wiem że to wszystko są absurdalne, nerwicowe zachowania, ale ciężko mi nad tym zapanować. Czasem nawet jak coś zrobię i to działa jak powinno, to nie potrafię pójść dalej, bo przejmuję się, że ten fragment kodu jest paskudny i powinno to wyglądać inaczej (ale nie zawsze wiem, jak to poprawić).
Przez te wszystkie obsesje pogarsza mi się zdolność myślenia, nie myślę klarownie i trzeźwo, mam trudności ze skupieniem uwagi i dopóki się jakoś względnie nie uspokoję, to wszystko stoi w miejscu. Piję sporo kawy i mam wrażenie, że jeszcze bardziej mnie to rozdrażnia i nerwicuje, ale z kolei jak odstawię, to jestem mega zamulony, mam jakiegoś brain foga i wszystko idzie 3x wolniej, już nie mówiąc o motywacji. Przez to wszystko oczywiście mam ogromne tendencje do odwlekania, ale staram się za wszelką cenę zmuszać do pracy, bo wiem, że inaczej będzie sroga lipa i stres się będzie tylko nakręcał...
Co robić w takiej sytuacji? Może miał ktoś z was podobnie i podzieliłby się jakimiś wskazówkami? Mimo wszystko jestem zawzięty i choćbym się miał zesrać, to tę pracę dokończę i oddam na czas.
#nerwica #prokrastynacja #psychologia #stres #programowanie #studbaza
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Spokojnie, nie natrafisz :)
Przy rekrutacji nikt nigdy nie zada Ci pytania o ocenę z pracy inżynierskiej. Nikt. Nigdy. Wyluzuj.
@AnonimoweMirkoWyznania: wyluzuj, choćbyś się nie wiadomo jak starał, to na pierwszy rzut oka będzie widać że to "student pisał" - bez komercyjnego doświadczenia w dobrej ekipie nie będziesz pisał dobrej jakości kodu, tym bardziej sam
i tu dochodzimy do kolejnej sprawy:
@AnonimoweMirkoWyznania: panie w pracy inżynierskiej ważna jest PRACA w której opisujesz problem który rozwiązujesz i sposób jego rozwiązania i wnioski. Smutne ale kodu nie musisz nawet dodawać do pracy musisz tylko opisac sposób jego działania i zaimplementowane np ważne algorytmy czy mechanizmy. A pisze równolegle z tobą inżynierke ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaakceptował: Asterling
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling
Dzięki Mirki, podnieśliście mnie na duchu. Nadaję temu wszystkiemu zdecydowanie zbyt duże znaczenie, trzeba po prostu rozluźnić dupsko i iść do przodu.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling
Będzie dobrze! :)
Właśnie tak staram się robić. Dzielę pracę na mniejsze zadania, które systematycznie wpisuję sobie i odhaczam w Todoist (swoją drogą świetna
Jak masz problem to do niego idz czy pisz na emaila
Powodzenia Mirko ! ( ͡° ͜ʖ ͡°)