Wpis z mikrobloga

Wytykanie i piętnowanie błędów firmy to jedno, ale podszywanie się pod pracownika tej firmy i wypowiadanie się w jego imieniu to już przesada.


@TheMan: Tak? A jak nazwać człowieka, który podszywa się pod zadowolonego klienta własnej firmy i zachwala swój produkt na forach, serwisach z opiniami itp.? I to jeszcze w tak perfidny sposób. Dla mnie taki człowiek to #!$%@?, zwyczajny kłamca, pasożyt. Życzę każdej takiej szumowinie żeby straciła pracę,
  • Odpowiedz
@PiccoloColo: Nie udzielam sie w ogole w żadnych aferach tutaj bo przeważnie jest to system lawinowy, ale gdyby Ci aferowicze wkladali taka sama energie, czas, zaangazowanie i pomysły w inne części swojego życia i nie siedzieliby tak dużo na wypoku to nie mieliby czasu i ochoty nakręcać spirali z gownoaferami, zamknięte koło.

  • Odpowiedz
ak nazwać człowieka, który podszywa się pod zadowolonego klienta własnej firmy i zachwala swój produkt na forach, serwisach z opiniami itp.? I to jeszcze w tak perfidny sposób.


@TomaszWKS: Dlatego trzeba to piętnować. Tylko po co zniżać się do tego poziomu i tworzyć konta podszywające się pod niego i pisać dalej w jego imieniu "dziwne" komentarze?
  • Odpowiedz
@Ulubiona: Dobrze powiedziane. Dać upust nienawiści jest o wiele łatwiej, a jeżeli zrobić coś pożytecznego dla siebie chociażby. Na przykład zadbać o wygląd i higienę nóg choćby na to. ;)
  • Odpowiedz
A jak nazwać człowieka, który podszywa się pod zadowolonego klienta własnej firmy i zachwala swój produkt na forach, serwisach z opiniami itp.?


@TomaszWKS: Ale żeby kogoś krytykować, trzeba samemu być w porządku. Nie można człowieka odsądzać od czci i wiary za robienie czegoś, po czym iść i robić dokładnie to samo.
  • Odpowiedz
@PiccoloColo: nie wiem czego oczekiwali po reklamie na wykopie xD z mirkami jak ze zwierzętami - póki karmisz (dajesz kubki) to ci z ręki jedzo, a popatrz się na nich krzywo to zrobią gównoburzę, bo źle postawiłeś przecinek xD
  • Odpowiedz
@zajelimilogin: jak się zaopatrzą w treści o charakterze pedofilskim czy coś w ten deseń, to pewnie tak. ale póki co nie przesadzaj - koleś zjadł wszystkie rozumy, sodówka wystrzeliła, tytułował się magikiem, a okazał się zwykłym, trywialnym korpo-szczurem, stosującym metody rodem z wczesnych lat 90-tych. tacy ludzie zasługują na piętnowanie, podobnie jak całe to marketingowe towarzystwo lizania się po młodych fiutach. wizjonerzy, #!$%@?, podszywający się pod zadowolonych klientów w internecie.
  • Odpowiedz