Aktywne Wpisy
14latnawykopie +61
Właśnie powiedziałem dziewczynie, że idę do kolegów, a ona się wypieła i pyta czy na pewno. No i zostałem ( ͡º ͜ʖ͡º) #zwiazki #rozowepaski
źródło: temp_file8738908286698897275
Pobierz
źródło: 1000020246
Pobierz
Reklamować poważną firmę na portalu gdzie siedzą głównie dzieci, w dokładnie taki sposób, w miejscu gdzie celebrytą stajesz się za rozdanie kubków czy długopisów, albo po prostu napieprzanie gównowpisów na masę. Później idziesz do telewizji, której na Wykopie (czyli głównym miejscu rozreklamowania swojego produktu) nie lubią, trzaskanie sobie zdjęć z osobami których się tu nie znosi, robienie w kółko memów na jedną modłę żeby zdobyć gimboplusy i jednocześnie irytować resztę, zakładanie sobie drugiego oficjalnego profilu (swoją drogą, ciekaw jestem co na to sam Solgaz - ja bym to odebrał jako oddzielanie się od firmy i psucie wizerunku) nie wiadomo na co, bo jedyne co miał do przekazania to reklama. Następnie samozwańczy "czarodziej od marketingu" i opinie bordo zamiast certyfikatów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ludzie, ja nie tak dawno przeprowadzając się do nowego mieszkania musiałem kupić całe wyposażenie łącznie z kuchnią, i mimo gazu w ryczałcie o płytach Solgazu nawet nie pomyślałem, znaczy inaczej - nie pomyślałem o ich kupnie. Dwie rzeczy które mnie odpychały - Pan PRowiec i jego dziecinne podejście do sprawy, oraz po prostu nieco mądrości życiowej przez co wiem jak takie płyty działają. Kupiłem sobie zwykłą płytę gazową, których za cenę jednej Solgazu kupiłbym 4. Taką srebrną szczotkowaną, z WOKiem, ładną bardzo, fajnie się czyści, szybko się gotuje, nie ma bezwładności cieplnej. Mam ją dwa lata, wygląda jak ze sklepu. Teraz pomyślcie, że nawet jeśli Wam się porysuje taka płyta albo usyfi po paru latach, to możecie bez problemu kupić drugą za grosze, później trzecią, czwartą i dopiero wyrównacie cenę płyty Solgaz. My nie gotujemy tyle żeby oszczędność 50% gazu w jakikolwiek sposób mnie interesowała, po prostu nie zawracam sobie głowy o te grosze. I tutaj dochodzimy do sedna afery:
Myślę, że ludzie mają gdzieś tą oszczędność gazu. Mają gdzieś certyfikaty, ogólnie mają gdzieś wszystko co się porusza w temacie. Moim skromnym zdaniem, chodziło po prostu o przelanie czary goryczy, koleś od marketingu przesadził, to jego arogancja doprowadziła wykopków do tej sytuacji. A że na wykopie jest sporo osób mądrych, to potrafią przegadać czarodzieja i wytknąć błędy - w przeciwieństwie do osób plusujących głupie obrazki, gdzie był festiwal słodzenia.
Mimo że nie darzę Pana Czarodzieja sympatią po jego dokonaniach, to nie życzę mu źle i mam nadzieję, że to go czegoś nauczy (jest młody, tak samo jak ja, my się ciągle uczymy) i trochę spoważnieje. Pomysł z wykopem był dobry, tylko trzeba celować w inny target - bo ja też mógłbym reklamować silniki diesla po przedszkolach, dać im parę cukierków i idźcie głoście w świat że firma Bambro sp. z o.o. sprzedaje najlepsze silniki bez oleju, ale kto ich będzie słuchać, no i najważniejsze - kto z nich taki silnik kupi?