[grafffik]

Polecam jazdę #rower przy tych temperaturach. Śnieg skrzypi pod oponą, ludzi nie ma, można śmiało odkrywać naturę w samotności. Na zdjęciu Wisła

[metone]

@grafffik: ogień, chociaż nogi zmarznięte :)

[aloszkaniechbedzie]

@grafffik: nie dałabym rady, ale kurde, nie szkoda rowerów? A jak zaczna sypać sola, to chyba w ogóle kaszana, gdy dostaje się to w mechanizmy; niemniej, szanuję

[demoos]

nie dałabym rady

@aloszkaniechbedzie: nie ma złej pogody na rower, jest tylko nieodpowiedni strój

[grafffik]

@aloszkaniechbedzie: wystarczy przepłukać w benzynie, wytrzeć do sucha i naoliwić.wtedy jest ok. jak raz zapomniałem to efekt był taki

[aloszkaniechbedzie]

@demoos: albo wytrzymałość człowieka, ja bym chorowała i nie umiała chronić roweru jako sprzętu przed szkodliwym działaniem czynników występujacych zima

[grafffik]

@metone: zainwestuj sobie w neoprenowe ochraniacze na buty i wkładki z folią aluminiową do butów. problem zimnych stóp znika od razu nawet po kilku godzinach jazdy

[aloszkaniechbedzie]

@grafffik: omatkobosko!

pytanie może madre może głupie, specjalnie po to tankujesz do karnistra? :P

[metone]

@grafffik: najpierw musze uzbierac na nowe buty na wiosne! juz sobie upatrzylem jedne

[demoos]

@aloszkaniechbedzie: co ma wytrzymałość do zimy? Że zimno? J/w trzeba się ubrać odpowiednio, co nie znaczy grubo. Chodzisz na spacery na mrozie? Czy jesteś typ byle do domu pod kołderke/kocyk?

[patrol798]

@demoos: @grafffik: @aloszkaniechbedzie: @metone: wszystko ładnie pięknie, o rower trzeba dbać, ale o zdrowie jeszcze bardziej. Stopy, ręce itd trzeba chronić ale bardzo mało osób chroni odpowiednio stawy, przede wszystkim kolana, odbije się to na starsze lata. Dlatego warto pamiętać o tych częściach ciała, tak samo jak o stopach, głowie czy dłoniach.

[demoos]

@grafffik: zielony finishline i zero rdzy na łańcuchu

[aloszkaniechbedzie]

@demoos: chodzę, ale długo nie wytrzymam na mrozie, a fo tego wiatr od jazdy, brr

[metone]

@patrol798 ja i tak średni śmigam w zimę nie kręci mnie jazda po asfsltach a na dalszy trip właśnie za zimno już się tak nie posiedzi z piwerkiem

[demoos]

@aloszkaniechbedzie: czyli standardowy problem u różowych. Nie dam rady, nie da się (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[aloszkaniechbedzie]

@demoos: etam, ja na rowerze wiele hardkorów przetrwałam, po prostu nienawidze zimy i często choruję

[grafffik]

@patrol798: ja wychodzę z założenia że ubiór to podstawa. bielizna termoaktywna następnie kombinezon neoprenowy, na to dopiero spodnie i kurtka przeciwdeszczowa odblaskowa. na ryj baklawa i komin i ofkors kask. na ręce rękawiczki bez palcy z pasami na nadgardstki (w razie niekonrolowanej gleby na lodzie), a na to dopiero rękawiczki z przodu z wykończeniem gumowym które nie przepuszcza wiatru, a od spodu jakiś poliamid z polarem. buty spd, na nie

[demoos]

@aloszkaniechbedzie: no to więcej aktywności fizycznej w takich temperaturach. Nie znam nikogo komu by to nie pomogło. Koleżanka chorowała co 2-3 tygodnie. Nie była przeziębiona od 3 lat chyba

[demoos]

dokładnie tak. nie znam lepszego na te warunki

@grafffik: no ale mnie łańcuch nie rdzewiał

[aloszkaniechbedzie]

@demoos: to te całe słynne hartowanie, hm, do przemyślenia

[demoos]

hartowanie

@aloszkaniechbedzie: celowo nie uzyłem tego słowa bo ludzie przeginają z tym. Za cienko ubrani i później jaja.