Wpis z mikrobloga

ZUS. Ile za niego płacimy i dlaczego tak drogo?
Pisałem ostatnio o tej reklamie: https://www.youtube.com/watch?v=AId2CwSfBOc

Reklama wprowadza mocno w błąd i będę chciał to wyjaśnić. Niezbędne będzie jednak wyjaśnienie o co chodzi właściwie z tym płaceniem podatków bo na pierwszy rzut oka rzeczywiście wydaje się, że dzięki założeniu spółki z o.o. możesz zaoszczędzić kilkaset złotych co miesiąc.
Wyjaśnię też, że wysokie koszty zatrudnienia pracownika w Polsce są... mitem. Wszędzie czytam teksty typu: „40% kwoty przeznaczonej na pensje pracodawca musi obowiązkowo wpłacić do kasy państwowej” (bankier.pl), „„Jak wyliczyła FR, po uwzględnieniu całości kosztów obciążenie kosztami pracy wynosi w Polsce aż 41 proc. W rzeczywistości z 7,40 euro pracownik otrzymuje „na rękę” przeciętnie tylko 4,40 euro.” (podatki.biz). Na wykopie cały czas słychać o pazernym Państwie, które zabiera prawie połowę zarobionych pieniędzy…

A jednak 40% to ogromne uproszczenie i przekłamanie wynikające z niezrozumienia jak działa typowe przedsiębiorstwo.

Temat jest obszerny więc podzielę całość na 2-3 części.

Zakładam, że twoja firma ma zysk, narzekasz na wysokie składki ZUS i zastanawiasz się nad oszczędnościami i skorzystaniem z usług tego biura. Przyjmijmy na potrzeby symulacji, że co miesiąc wystawiasz klientom faktury na 5000 zł netto (Vat 23%) i nie masz żadnych kosztów. Płacisz też pełny ZUS oraz podatek dochodowy w wysokości 18%.
Z rozmów na wykopie, ze znajomymi, także z właścicielami firm, wynika, że większość uważa, że w takim przypadku, co miesiąc zostaje na koncie nieco poniżej 3000 złotych. Rozumowanie jest następujące:

5000 zł netto w wystawionych fakturach minus podatek dochodowy (18% od zarobionych 5000 wynosi 900 złotych) minus ZUS (1121,52) = 2978,48 złotych „na czysto” (VAT pomijam, i tak trzeba oddać urzędowi skarbowemu).
Tak samo uważa się, że jeżeli w takim wypadku zatrudnisz pracownika za 2500 zł brutto (całkowity koszt pracodawcy w takim przypadku wynosi nieco ponad 3000 - http://www.money.pl/podatki/kalkulatory/plac/) to na koniec miesiąca będziesz na minusie.

A jak to jest? ZUS składa się m.in. ze składki społecznej, która obniża podstawę opodatkowania. Podstawa opodatkowania to po prostu kwota, od której wylicza się podatek dochodowy – im więcej zarobisz tym więcej pieniędzy musisz oddać. Każda płatność do ZUSu obniża kwotę, od której wylicza się podatek dochodowy. Jeżeli firma zarobiła 5000 złotych i zapłaciła ZUS, to podatek dochodowy wynosi: (5000 złotych – 772,96 zapłaconego ubezpieczenia społecznego) * 18% = 760,86 złotych.
Gdyby firma nie płaciła składki społecznej to podatek dochodowy wyniósłby 900 złotych. Tak samo jest z Funduszem Pracy (kwota 59,61 zł obniża podstawę opodatkowania)

Ale to nie koniec. ZUS składa się także ze składki zdrowotnej, która w dużej części obniża w całości podatek dochodowy do zapłacenia. Jeżeli składka zdrowotna wynosi 288,95 zł, to odliczasz od podatku 248,82 zł.
Oznacza to, że zamiast 760,86 zł podatku dochodowego odliczasz o 248,82 zł mniej czyli 511,18 zł.

I teraz wracając do naszego przykładu:

5000 zł netto w wystawionych fakturach minus ZUS za składki społeczne i Fundusz Pracy (772,96 + 59,61) wynosi 4167,43 zł. Od tego liczymy podatek dochodowy: 18% z tej kwoty wynosi 750 złotych. Od tej kwoty odliczamy część składki zdrowotnej (248,82) więc podatek do zapłaty wynosi 501 złotych.
Faktycznie więc płacisz:
- 501 zł podatku dochodowego
- 1121 zł ZUS
Czysty zysk wynosi więc 5000 – 501 – 1121 = 3378 złotych. O 400 złotych więcej niż by się wydawało.

Podobna sprawa wygląda z zatrudnianiem pracownika. Jeżeli zarabiasz 3000 zł i zatrudnisz kogoś za 3000 brutto to wbrew pozorom nie będziesz na zero, ale zostanie ci w kieszeni parę stówek. Ale o tym następnym razem.
A teraz słowo o reklamie. Biuro księgowe zachęca do skorzystania z ich usług i kusi znacznymi oszczędnościami. Pokazują takie porównanie:

Koszty przedsiębiorcy prowadzącego działalność gospodarczą:
ZUS: 1100 zł / mc
Księgowość: 200 zł/mc
Łącznie: 1300 /mc, 15600 zł rocznie

Proponują:
Założenie spółki z o.o. (jednorazowy koszt: 1000 zł)
Prowadzenie spółki: 599 zł / mc (sprawozdanie roczne zawarte jest w cenie).
Według nich oszczędność wynosi: 700 zł / mc, blisko 8400 zł rocznie. Do tego proponują obniżenie podatku dochodowego do 9%.
Informują także, że spółka z o.o. nie chodzi do lekarza więc nie odprowadzamy za nią zusu (zgadza się).

Co w takim razie z ubezpieczeniem zdrowotnym? Napisali tylko tyle, że szczegóły są dostępne dla zainteresowanych osób. Pierwszy zgrzyt – porównują koszty prowadzenia działalności gospodarczej z ubezpieczeniem zdrowotnym z kosztami prowadzenia spółki z o.o. bez ubezpieczenia zdrowotnego.
Drugi zgrzyt – napisali w prezentacji coś takiego:

„U umowie PIK gwarantuje: obsługujemy nielimitowaną liczbę faktur” – podczas rozmowy (poprosiłem o to mojego przyjaciela, może się tu ujawni ;) ) okazało się, że ta informacja nie oznacza, że za 599 zł netto obsłużą każdą liczbę faktur a tylko informują o tym, że mają możliwość obsłużenia każdej liczby faktur ;) A dokładnie – powyżej 50 faktur kosztowych i sprzedażowych miesięcznie cena rośnie już o kilka stówek ;)
Jest to duży zgrzyt bo skoro chwalą się tym, że „obsługują nielimitowaną liczbę faktur” to mogę przyjąć, że za to: „reprezentujemy cię w przypadku kontroli z urzędu skarbowego i ZUS” też są jakieś dodatkowe opłaty. Zgrzyt, zgrzyt…

To na razie na początek. Jeżeli temat jest ciekawy - będę kontynuował. A za kilka tygodni zaczynam serię artykułów i luźnych myśli na temat tego jak prowadzić przedsiębiorstwo, jak odpowiadać na zapytania klientów, jak nie osiwieć itp. ;) Będzie mało o liczbach a sporo ciekawostek i przykładów Zapraszam już dzisiaj: #kacikpracodawcy

#januszebiznesu #dzialalnoscgospodarcza #gruparatowaniapoziomu #praca
  • 28
  • Odpowiedz
@chafer: Stary, to jest prawdziwy high quality content. W zalewie syfu na mirko, jesteś jak powiew świeżego wiatru nad Krakowem! W końcu ktoś umieszcza sensowne wyliczenia i w końcu się w nich nie myli.
To wszystko na szczęście wiedziałem, ale dziękuje za ten materiał i czekam na kolejny o realnym kosztu zatrudnienia pracownika : )
  • Odpowiedz
Hm, a może @wykop będzie mnie promować, hm? :)


@chafer: a masz na koncie jakieś przemyty, rozboje, albo przynajmniej gwałty? bo jeśli nie, to czarno to widzę, nie zdobędziesz raczej uznania @m__b takiego jak Masa, jego nowy kumpel.
  • Odpowiedz
@Wychwalany: Hm, dlaczego? 40% (mniej więcej) jest tylko wtedy gdy firma ponosi stratę i nie ma możliwości odliczenia czegokolwiek od podatku dochodowego.

@advert: Kiedyś wrzuciłem płonący papierek do kosza na lekcji i potem niosłem go cały zapłakany przez całą salę ku uciesze moich kolegów. Liczy się? Ale miałem wtedy z 9 lat więc chyba już się sprawa przeterminowała.
  • Odpowiedz
@chafer: Nie rozumiem Twojego postu. Wpierw piszesz o 40%, co dotyczy osób na umowie o pracę a potem piszesz o przedsiębiorcach, którzy są grupą uprzywilejowaną w polskim systemie podatkowym.

W całym poście nie ma też nic odkrywczego. Odliczanie składek itp. nie jest żadną nowością i wątpię by ktokolwiek prowadzący działalność tego nie wiedział. W żaden sposób nie oznacza to, że opodatkowanie jest niskie czy coś.

Jedyne co mnie ciekawi to
  • Odpowiedz
@Herubin: Jest to pierwszy post z dwóch (trzech) - w kolejnym pokażę jak wyglądają koszty zatrudnienia pracownika.
"W całym poście nie ma też nic odkrywczego. Odliczanie składek itp. nie jest żadną nowością i wątpię by ktokolwiek prowadzący działalność tego nie wiedział. "
Mam odmienne spostrzeżenia. Rozmawiałem przez lata z wieloma osobami i ku mojemu zaskoczeniu bardzo duża liczba przedsiębiorców nie wie w jaki sposób działa ich firma. Księgowa wylicza im
  • Odpowiedz
@kielonek: Problem w tym, że nie jestem tutaj anonimowo ;-) Coś jednak napiszę przy okazji wyjaśniania tej reklamy - firma chwali się możliwością dwukrotnego obniżenia podatku.
  • Odpowiedz
@chafer:
Chodzi chyba o to, że zakładając z kimś spółkę, ustawiasz się jako prezes, który jest przez nią zatrudniony, na jakąś śmieszną kwotę, od czego idzie niski ZUS. Tyle, że na wejście trzeba wrzucić do spółki 5k.
Czekam na kolejne wpisy.
Ja bym chętnie poczytał jak założyć DG za granicą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Tyle, że na wejście trzeba wrzucić do spółki 5k.


@Gorasul: Tak, to jest jeden z pomysłów, ale ta firma z tego rozwiązania nie korzysta. Nie trzeba wrzucać do spółki 5k, możesz spółce ofiarować np. twój sprzęt komputerowy i biurko o wartości 5000 zł. Fizycznie nie musisz do spółki wrzucać żadnych pieniędzy. :)
  • Odpowiedz
@chafer: No brawo - najpierw odlicza się składki a potem podatek. Każdy, kto choć raz w życiu zarobił legalnie pieniądze o tym wie. Nie wiem skąd to wytrzasnąłeś, że przedsiębiorcy o tym nie wiedzą. Może ci przedsiębiorcy siedzą razem z Tobą w gimbazie?

Heh - najchętniej hurtem dodałbym plusującym ten wpis komentarz, że nigdy nie zarobili ani złotówki i nie podejmować z nimi dyskusji na tematy gospodarcze. Ktoś wie, czy
  • Odpowiedz
Może ci przedsiębiorcy siedzą razem z Tobą w gimbazie?

@Wujek_Mietek: Typowe. Postanowiłeś obrazić mnie i inne osoby ponieważ TY wiesz w jaki sposób oblicza się podatki. Bądź przychylny bliźniemu, a będzie nam się wszystkim lepiej żyło.

Ps Działalność prowadzę 11 lat. Czy masz coś przeciwko temu, że będę dzielił się moim doświadczeniem z innymi osobami?
  • Odpowiedz