[Zygmunt_60]

#kosmos #nauka #astronomia

Przyszło mi do głowy bardzo coś szalonego, rozwiązanie zagadki katastrofy tuguskiej.
patrząc kosmos widzimy przeszłość, teoretycznie moglibyśmy zaobserwować co dokładnie uderzyło ponad 100 lat temu w ziemię. Znamy dokładną datę katastrofy tunguskiej. Należałoby spojrzeć na Jasne obiekty oddalone o ponad 100 + lat świetlnych + Prędkość obiektu który uderzył w ziemie. Być może rozdzielczość narazie nie pozwala na to, ale czy Teoretycznie mogło by to działać ?

[j.....k]

@Zygmunt_60: w którą stronę chciałbyś patrzeć i dlaczego?

[Zygmunt_60]

@Zygmunt_60: E chyba trochę #!$%@?łem bo jeśli coś jest 100 lat świetlnych od nas to jeszcze nie doleciało

[l-da]

@Zygmunt_60: Nie bardzo uderzyło bo nie ma krateru więc jest teoria, że eksplodowało nad ziemią. Wówczas raczej odpadają ciała niebieskie.

[mitotasak]

@Zygmunt_60: ale jak mielibyśmy to zaobserwować, skoro doleciało na Ziemię tzn. że już tego nie zobaczymy chyba że czegoś nie rozumiem.

[Kowal04]

@Zygmunt_60: Raczej musiałbyś się przenieść momentalnie do punktu oddalonego o 100 lat świetlnych i spojrzeć w kierunku Ziemi. Mając sprzęt obserwacyjny wysokiej rozdzielczości dopiero wtedy mógłbyś zaobserwować co walnęło.

[F.....k]

@Zygmunt_60: no chyba nie za bardzo to przemyślałeś.

[LukaszLamza]

@Zygmunt_60: Wszystko OK, tylko interesują nas LUSTRA ustawione prostopadle do Ziemi, znajdujące się 50 lat świetlnych stąd. Przy bardzo dobrej rozdzielczości zdjęcia faktycznie zobaczylibyśmy, co zaszło. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Zygmunt_60]

@LukaszLamza: to ma sens