[LinuxMirek]

Mam pytanie. Czy jeśli kopałbym Bitcoiny cały czas, to byłoby to uznawane za działalność gospodarczą lub trzeba od tego odprowadzać podatek (jestem nieletni, a za dużo bym nie wykopał, bo chce to kopać na działającym non-stop prawie że nie obciążonym Raspberry Pi 3 na CPU) #bitcoin #informatyka #pytaniedoeksperta #pytanie

[A.....k]

@LinuxMirek: było

[MysGG]

@LinuxMirek: wszystko zależy od tego ile będziesz miał zysku na takim kopaniu, ale generalnie tak - od tego odprowadza się podatki. Jeśli zysk jest duży to zakłada się firmę żeby te podatki zminimalizować itd.
Druga sprawa na raspberry dużo nie wykopiesz, będą to grosze w skali roku :\

[Arrival]

wszystko zależy od tego ile będziesz miał zysku na takim kopaniu

@MysGG: Wg mnie nie zależy od zysków. Definicja działalności wykonywanie jej w sposób ciągły i zorganizowany. Kopanie btc jest właśnie czymś takim. Jeśli założę sklep spożywczy na osiedlu i moje zyski to 30 zł/mc, nie oznacza, że mogę sobie odpuścić dg ;).

[LinuxMirek]

@MysGG: Wiem, ale to bardziej będzie to forma zabawy. Mam Raspberry Pi, które ledwo co jest obciążone. I przy zerowym obciążeniu chciałem ustawić, by uruchamiał się skrypt kopiący... Ale trudno. Dzięki za pomoc.
EDIT: Ale Bitcoiny w polskim prawie nie są uznawane za walutę? W takim razie, czy to jest traktowane jako dochód(nie wymiana BTC na cokolwiek, tylko kopanie)?

[MysGG]

@LinuxMirek: nie zniechęcam. Spróbuj, sam puszczałem na rpi2 żeby zobaczyć prędkość. Wtedy było to kilkanaście hashy na sekundę, więc baaardzo mało

[LinuxMirek]

@MysGG: Czyli jeśli bym ustawił, by kopało np. 4 godziny dziennie o losowych porach, to nie jest zorganizowana działalność... Czy tak to nie działa?

[LinuxMirek]

@MysGG @Arrival OK, wyjaśnione. Jak nie będę obracał Bitcoinami (na razie nie mam zamiaru), to wszystko będzie OK. Ale dzięki za pomoc ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mrslug]

@LinuxMirek: jeżeli zarabiasz zero groszy miesięcznie to chyba nie podchodzi pod działalność gospodarczą. Ale dowiedz się u prawnika.

[bl4ck_]

@LinuxMirek: Zajmij się szkołą lepiej.

[Pienio69]

@LinuxMirek: Bardziej forma eksperymentu niz jakiegokolwiek zysku

[LinuxMirek]

@Pienio69: Tak, chodzi o formę eksperymentu. Dzisiaj kopanie Bitcoinów jest praktycznie nieopłacalne.

[Pienio69]

@LinuxMirek: Generalnie, pomijając kwestie prawne - tak długo jak nie zamieniasz tego na złotówki nic złego się nie stanie.

[LinuxMirek]

@Pienio69: Ok, czyli tak jak podejrzewałem i interpretowałem.

Dzięki wam wszystkim za pomoc :)

[LinuxMirek]

@Pienio69: Mam pytanie: Co jeśli chciałbym potem wymienić to na złotówki?

[Pienio69]

@LinuxMirek: Idę o flaszkę, że przez rok wykopiesz mniej niż na opłatę transakcyjną.
A jeśli chodzi o bitcoiny z innych źródeł...interpretacji jest wiele. Generalnie to dochód jak każdy inny i powinieneś go opodatkować jako dochód. W praktyce jeśli nie są to stałe dochody (kilkadziesiąt tysięcy rocznie) to raczej nikt się do Ciebie nie przyczepi.

[LinuxMirek]

Idę o flaszkę, że przez rok wykopiesz mniej niż na opłatę transakcyjną.

@Pienio69: To jest pewne na 100%. Jeśli chodzi o złotówki, to było bardziej pytanie teoretyczne...

[Pienio69]

@LinuxMirek: Wiesz...Tyle co urzędów skarbowych tyle interpretacji. Jeśli otrzymujesz bitcoiny w ramach zapłaty za jakaś pracę to pewnie tak samo jak byś otrzymywał złotówki. Jeśli sprzedajesz coś za bitcoiny, to może kwalifikuje się pod działalność gospodarczą? Jeśli grasz na giełdzie krypto-alt to pewnie powinieneś rozliczać to tak samo jak grę na giełdzie akcji.

[LinuxMirek]

@Pienio69: Ok, dzięki. Znalazłem lepsze (i pewniejsze, jeśli chodzi o legalność) zastosowanie pozostałej mocy obliczeniowej... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Pienio69]

@LinuxMirek: Wiesz, jeśli będziesz zarabiał w ten sposób dużo pieniędzy to możesz powiedzieć kolegom z wykopu o tym sposobie.

[LinuxMirek]

@Pienio69: Żaden pieniądz nie wpłynie...