Wpis z mikrobloga

Żeby nie było. Nie jest to żadne postanowienie noworoczne a data to przypadek. Zaczynam dziś odchudzanie wyniszczające. Mam za sobą 40 kg ale chce jeszcze 20. Chce wpaść w stan przed anoreksyjny ale będzie to bardzo trudne. Zapraszam do śledzenia mojego tagu

Aktualnie ćwiczę FBW na siłowni + muay thai. Plan zakłada drastyczne obcięcie kcal (około 1000-1200 kcal dziennie będzie w zależności od spadków). Potem będę zwiększał liczbę kalorii wraz ze spadkiem wagi. Mam pewien klucz z tym związany ale o tym kiedyś.

Start: 116 kg
2017-01-02: 80.9 kg
Cel: 60 kg

Zapraszam do śledzenia tagu: #agresywnytluszcz
#mikrokoksy #odchudzanie
  • 20
Aktualnie ćwiczę FBW na siłowni + muay thai. Plan zakłada drastyczne obcięcie kcal (około 1000-1200 kcal dziennie będzie w zależności od spadków).


@smieszek321: zycze powodzenia, #!$%@? sobie metabolizm, zachaczysz pewnie o duze pozostalosci skóry. glupota w czystej postaci
@smieszek321: z ta pozostaloscia skory moze przesadzilem - nie zauwazylem, ze nie chodzi o 116kg tylko o 80kg, ale co do #!$%@? sobie metabolizmu - z pewnoscia tak bedzie. A jakim cudem? Prostym, wchodzisz na tak niska kaloryke na ktorej nie da sie normalnie operowac, jak sie twoj organizm do takiej scierwo-kaloryki przyzwyczai to potem juz nic nie bedzie Ci spadac ;)
@Znawca_Bigosu: nie jestem lekarzem, nie znam granicy ani tymbardziej nie bede nikogo edukowal jesli do konca nie znam tematu. przeciez to latwo stwierdzic po jego kaloryce na ktora chce wejsc (1200kcal), ze na tym nie da sie normalnie przeciez #!$%@? funkcjonowac.
@smieszek321: Czyli w sumie jestem w podobnej sytuacji do Twojego startu - ledwo ponad 1,7m, ~105 kilo(po świętach może być i więcej, nie mam dostępu do wagi).
Jaki był czas zrzucenia tych 40 kilo? I w jaki sposób?
Ja planuję Stronglifsty 3-4 razy w tygodniu(co drugi dzień) + dieta 2,5k kalorii, muszę sobie w sumie tylko wagę i białko kupić. Aktualnie robię treningi mieszane(raz FBW, raz 45-75 minut kardio zależnie od
@KofeinowyPotwor: No to git. Podobnie zaczynałem ale nie chciało mi się biegać. Mi 4 lata to zajęło ale nigdzie mi się nie śpieszyło i sporo przestojów było. Najważniejszą moją zasadą było żeby nie wracać zbytnio do wagi. Tzn. jak schudłem do 90 kg i miałem przerwą i widziałem 93 kg to już definitywny koniec i znowu skupienie większe.