Wpis z mikrobloga

Czytam od paru dni książke - Pan lodowego ogrodu, tom 1. Dużo osób ją polecało. Zatrzymałam się na 50 stronie i masakra jak dla mnie. Język celowany chyba typowo w gimbaze. Strasznie proste, krótkie zdania. Echhh, liczyłam na dobrą dawkę #fantasy a chyba mam gniota. Będzie potem lepiej murki czy jednak taki prosty, nie wymagający użycia wyobraźni styl będzie cały czas? Kurde, szukam czegoś w stylu Pieśń lodu i ognia - czy jak tam wolicie, Gra o tron. Przeczytałam prawie wszystkie (została jedna) części dotychczas wydane i szukam czegoś podobnego. Wiecie, takiego ostrego, dużo krwi, dużo walki. Takie trochę fantasy dla dorosłych. Halp, bo już nie wyczymie, ostatnio ciągle trafiam na pierdy dla gimbazy gdzie walki opisuje się ze śladową ilością krwi.
#ksiazki
  • 17
@consummatumest: to chyba na zasadzie, że co prawda "jeszcze" nie czytali, ale w tytule też o lodzie w tytule było. Na tej zasadzie jeszcze "Sagę o Ludziach Lodu" mogę polecić. Też nie czytałem, ale wiem, że dużo tomów ma, na długo starczy :)

A bardziej poważnie - szczerze mówiąc nie wiem, co zbliżonego do GoT można by polecić. Na szybko przychodzi mi do głowy tylko nasz Sapkowski, ale to pewnie już
@consummatumest: Kwestia gustu - ja uwielbia Pana Lodowego Ogrodu, moim zdaniem jedno z najlepszych polskich fantasy. Pierwsza część jest najlepsza, skoro nie przepadło ci do gustu to nie ma co jechać na siłę.

"Strasznie proste, krótkie zdania", czyli po prostu nie podoba ci się styl autora. Niepotrzebne komplikowanie języka i wypowiedzi rzadko uchodzi za zaletę, dla wielu zwięzły przekaz będzie lepszy niż grafomania. Poza tym Grzędowicz rzadko ucieka się do jakiś