Aktywne Wpisy
noipmezc +10
czego byscie zakazali jakbyscie mogli jedna rzecz zakazac
Teuvo +11
nie wiem to już chyba ze dwa tygodnie będzie jak mnie boli coś nie wiem czy serce czy coś innego ale w miejscu serca
nigdy tak długo nie miałem tego może faktycznie się niedługo pożegnamy
w ogóle mam od jakiegoś czasu tętno bardzo przyspieszone, np teraz siedzę na krześle po prostu i mam 90-100 a normalnie dawniej miałem 50-65 podczas siedzenia
cokolwiek to jest to oby albo przeszło albo mnie zabiło byle
nigdy tak długo nie miałem tego może faktycznie się niedługo pożegnamy
w ogóle mam od jakiegoś czasu tętno bardzo przyspieszone, np teraz siedzę na krześle po prostu i mam 90-100 a normalnie dawniej miałem 50-65 podczas siedzenia
cokolwiek to jest to oby albo przeszło albo mnie zabiło byle
Muszę się wyżalić ( ͡° ʖ̯ ͡°) Niebieski tutaj. Życzcie mi żebym w końcu zapomniał o byłej dziewczynie. Tak dopasowanej kobiety dla której można zrobić wszystko nigdy już nie spotkam. Prawdziwa miłość. Zostawiła mnie nie bez powodu. Jestem chyba najgorszym człowiekiem na świecie i nie ma ani krzty energii ani nadziei na to bym mógł z tego wyjść. Jestem tak zazdrosny co ona z nim robi. Teraz ona mówi mu że go kocha, że zostaną ze sobą na zawsze, zakłada dla niego seksowne ubrania, które zdjęcia ja jeszcze posiadam. Nie wiem czy istnieje piękniejsza dziewczyna niż ona (przypomina najseksowniejsze kobiety tego świata choć poprzedniego wieku), z którą można dyskutować dniami i nocami, śmiać się, płakać, inteligentnie rozmawiać, mniej poważnie i bardzo poważnie. Przede wszystkim czule. Planować rozmaite rzeczy. Jest bardzo tradycyjna, romantyczna, wrażliwa. Zdecydowanie też odstaje od tych wszystkich pustych dziewczyn o których są wpisy. Dziewczyna marzenie i nie mogę znieść, że robi to wszystko z innym co my mieliśmy robić ze sobą całe życie. Jak mam o niej zapomnieć? Jak? Kiedy od zawsze chciałem taką jak ona? Jestem w silnej depresji przez którą czuje że odbiore sobie życie.
I wiecie co? Nikt po mnie nawet by nie zapłakał. Nikt by nie zauważył mojego nieistnienia.
Próbowałem zmienić pracę, zarobić pieniądze. Składuje je. To prawda że pieniądze szczęścia nie dają. To tylko papierek za które możesz kupić przedmioty, ale tych duchowych rzeczy, uczuciowych to co powoduje największą radość i uśmiech nie dostaniesz. Próbowałem uprawiać sport. To tylko chwilowa poprawa samopoczucia, choć w depresji jest mi ciężko się zmotywować do harówy, kiedy z tyłu z głowy mam zawsze jedno... nigdy już moja prawdziwa miłość nie chce się ze mną nawet zobaczyć. Próbowałem też poznawać inne dziewczyny. Od skończenia relacji z nią spotkałem się z ośmioma. Strasznie mi się nie chce z nimi przebywać, ani rozmawiać. Nie dorównują jej wdziękiem. Gdybyście widzieli jak ona potrafi mówić, uśmiechać się, zawstydzać, jaka potrafi być opiekuńcza, choć czasem wredna ale to też jest fajne u niej. Tyle namiętności między nią,a mną było... a dzisiaj wyparowało wszystko. Tak mi na niej zależy, na tym by była w moim życiu.
Kończe ten rok w najgorszym możliwym humorze. Co mi pomoże? A-----l, ćpanie? Dlaczego miłość nie może być prosta? Dlaczego żyje nadzieją, że kiedykolwiek jeszcze będziemy razem, kiedy niestety już jest z innym i to jego kocha prawdziwie, tak jak ja ją?
#milosc #zwiazki #feels #anonimowemirkowyznania #depresja #przemyslenia
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Też się zakochałem, choć może nie aż tak mocno. Dziewczyny nie są aż takie fajne by się zakochiwać. Aczkolwiek też mnie rzuciła dla innego. Myślała, że nowy to nowy, wiadomo, lepszy, bo nowy, bo ustawiony, bo firmę ma.
Ona sama nie wie na co poleciała się okazało, bo z nim wcale jej się dobrze nie rozmawia jak ze mną. Okazało
Zaakceptował: Asterling
Próbowałem, ale jaki widzisz sens rozmawiać z kimś kto o Tobie ani trochę myśli i ani trochę w miły sposób? Nie interesuje ją jako osoba wcale, jestem dla niej nikim...
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling
A tak na poważnie, kolego, co cię nie zabije to cię wzmocni.
Wiem bo sam mam dziurę na wylot w okolicach brzucha.
Jak byłeś dla niej dobry to prędko pożałuje.
@Kruszec: to chyba jednak ta dziura nie wzmocniła Cię
Zaakceptował: Asterling
A co bolało to moje!
Nie były, nie jestem idealnym człowiekiem, ale myślałem że zasługuje na bycie kochanym... przez nią i z nią. Chciałem się poprawić, bo wiem, że mogę. Bardzo dużo energii mi dodawała gdy się z nią widywałem. Nie wiem jak to się działo, ale działo. Tak
Zaakceptował: Zkropkao_Na
zasługiwać na bycie kochany ok, zasługuje prawie każdy, ale są pewne granice wytrzymałości.to nie jest relacja mama-dziecko. czasami te rezerwy cierpilwości się po
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling
jesteś podobna do niej w myśleniu, głębsze myślenie, szersze, aż mnie dziwi skąd się takie dziewczyny biorą, gdzie takie spotkać...
Zaakceptował: Asterling
uważasz, że miłość do byłego mogłaby rozkwitnąć?
Zaakceptował: Asterling
@AnonimoweMirkoWyznania: Myśle, że ona jest strachliwą osoba. Przestraszyłem ją swoim zachowaniem. Nie pytaj o
Zaakceptował: ludolfina98
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie kochała...
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling
Zaakceptował: Asterling
Zaakceptował: Asterling
@AnonimoweMirkoWyznania: Dlaczego ma być lżej po kilku dniach? To tak nie działa. Nie wiem czy chcę przeżyć życie bez niej. Jak wspomniałem łączyło mnie z nią coś metafizycznego w każdej sferze, mentalnej-emocjonalnej-inteligencji-fizycznej. Jest inna przede wszystkim we wnętrzu... ale oczywistym jest że zawaliłem. Tyle, że nie można już