[U.....a]

Wczoraj wybrałam się na film Łotr 1. Po tym, co widziałam rok temu, byłam nastawiona bardzo sceptycznie do nowych Gwiezdnych Wojen, ale jednak film okazał się całkiem w porządku. Twórcy sprawnie wykorzystali uniwersum i powstała nowa, ciekawa i spójna historia. Moim zdaniem, to dobre uzupełnienie całości, które z pewnością warto zobaczyć.
#lotr1 #starwars #ogladajzwykopem

[hard1]

@UndaMarina: W sumie przed seansem się tego nie spodziewałem, ale obecnie uważam Łotra za jeden z najlepszych filmów, jakie widziałem w tym roku (też widziałem wczoraj).

[DrMru]

@UndaMarina: Postaci pisane na kolanie, masa niedopracowanych szczegolow tak jak rozwalenie AT-ATa normalna bronia, gdzie wczesniej Luke musial sie #!$%@? z jakas linka i #!$%@? dookola nog, kompletny brak pomyslu napunkt kulminacujny ! (Scena z Corvetta pchajaca krazownik - bez przesady)

Troche za bardzo liczyli na przycmienie tych brakow swietnym wykorzystaniem CGI, bo owe bylo naprawde na zajebistym poziomie. Nie poszedlbym na kolejna czesc, gdyby byla to czesc trylogii, ale jako

[q.....q]

@UndaMarina: hejterzy mają z nim straszny problem. bo generalnie jedyne tematy na jakie są w stanie bólodupić to błahostki, a cały film jest poprawny. ale gra aktorska mogła by być lepsza. I Jones sie nie wczuła za mocno, Whitaker wyszedł wręcz komicznie z tym głosem, a Yen obdarł cały mistycyzm z Mocy powtarzając mantrę jak karabin. Ale mimo tego, film przedni, bawiłem się dobrze.

[hard1]

gdzie wczesniej Luke musial sie #!$%@? z jakas linka i #!$%@? dookola nog

@DrMru: Nie wcześniej, tylko parę lat później :P

@qwarqq: W sumie racja, dla mnie film jest bardzo dobry i właściwie jedyne zarzuty jakie mam, to detale, z którymi da się żyć.

[U.....a]

@qwarqq: mi się spodobało zakończenie:

[DrMru]

@hard1: Wczesniej czyli filmowo a nie fabularnie :D

[hacerking]

@DrMru: Fabularnie wytłumaczyli, dlaczego te AT-AT stały się takie trudne do rozwalenia.
Skoro teraz wystarczała zwykła broń, to postanowili unowocześnić pojazd, aby nie był tak łatwy do obalenia.

[Tomek7]

@DrMru: Już dzisiaj odpowiadałem czemu tak było. To nie AT-AT, tylko AT-ACT, wersje transportowe. A i czemu przeszkadza to, że korweta z działającym napędem pcha w próżni statek bez napędu? Oporów powietrza tam nie masz ;)

[DrMru]

@Tomek7: Ale tak wybiorczo traktowac prawa fizyki? Albo jest proznia (brak eksplozji i dzwieku) albo jej nie ma. To w koncu jak jest? :D

Swoja droga nic nie tlumaczy faktu ze zaloga skapnela sie dopiero jak statek byl o 45 stopni obrocony, zmienial kurs i trym.

[Tomek7]

@DrMru: To akurat jest stałe dla SW, więc sądziłem że chodzi Ci tylko o to, jak korweta była w stanie przepchnąć niszczyciel ;) Bo na takiej zasadzie jest to możliwe, nawet w atmosferze byłoby możliwe, gdyby miała wystarczającą moc.

Z tym skapnięciem to mi umknęło, nie pamiętam sceny, więc nie ustosunkuję się. Pewnie można tłumaczyć wymiarami niszczyciela, ciężej coś odczuć ;) Ale to tylko domysły. No i pamiętajmy, fizyka w SW