Wpis z mikrobloga

@Drogomir: przecież Star Wars to jest takie sci-fi jak Władca Pierścieni.
Każda część się nawet zaczyna od słów "dawno temu w odległej galaktyce". Chyba bardziej wprost się nie da pokazać, że mamy do czynienia z baśnią.
  • Odpowiedz
@seraph88: ja obejrzalem pare razy i jak mialem nascie lat to mi sie podobalo a pare dni temu obejrzalem kawalek imperium kontratakuje i wylaczylem te gowno. w calej sadze jest moze pare fajnych scen akcji a reszta to gowno.
@szpongiel: wladzca pierscieni to gowno dla przegrywow jarajacych sie bosymi biedakami #!$%@? z jakims pierscieniem a druga czesc tej trylogii jest najgorszym gownem jakie w zyciu widzialem. cala trylogia
  • Odpowiedz
@Bohun_Zygmund: nie twierdzę, że nie. Chodziło mi jedynie o to, że stawianie Star Wars pośród S-F to kompletne nieporozumienie. Prędzej space opera ale też nawet nie. To jest takie fantasy tylko, że w kosmosie.
  • Odpowiedz
a ja właśnie obejrzałem episode 1, bo chcę obejrzeć wszystkie, ale jak można zostać fanem tego, to ja nie wiem. pierwsza część to takie gówienko z kiczowatym klimatem. w sumie nie wiem, czy bardziej dla dzieci, czy dorosłych. kino familijne na polsacie z lektorem o 12 w niedzielę. chociaż wyścig był fajny
  • Odpowiedz