Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moje ''osiagniecia'' w 2016 roku. 23 poziom zycia:
- bylem 1 raz w zyciu w klubie
- znalazlem prace za wieksza stawke niz minimalna krajowa bo jako studenciak zarobilem przez 3 miesiace 6 tysiecy w fabryce smrodu i gowna (z nadgodzinami)
- w pracy nawet poznalem kilka osob i gadalismy ze soba i bylo fajnie, bylismy raz nawet na piwie (1 raz w zyciu bylem w pubie) ale na tym sie skonczylo bo 0 odzewu z ich strony odkad przestalem pracowac a ja stuleja mocno i tez nie odzywam sie eh
- odkrylem problem medyczny ze swojego ciala tzn zrobilem badania i teraz wiem ze mam zanizony testosteron co jest przyczyna tego ze 3 lata na silowni daly mi #!$%@? efekt a wlasciwie taki jaki ludzie maja po 3-6 miesiacach cwiczen, chyba mam problemy z przysadka i bede robil cos w tym kierunku ale powoli bo w nfz dlugie kolejki
- 1 raz w zyciu prowadzilem auto na trasie, oczywisie autem mojego taty, z rodzicami, ale tak to tylko po miescie jezdzilem (nie mam swojego auta)
- zaczalem grac w taka gierke i tam poznalem e-kolegow z ktorymi czasem siedze na teamspeak/discord, kiedys nawet kumpli w necie nie mialem
- zaczalem byc lepszym synem dla rodzicow i lepiej dogaduje sie z rodzina (systematycznie to robie od paru lat bo kiedys bylo gorzej ale w tym roku najlepiej)

Eh #!$%@? jak przeczytalem osiagniecia jednego mirka z goracych tak naprawde to 2016 nie mial dla mnie zadnych sukcesow kogo ja oszukuje. Jak czyta sie te moje gowno osiagniecia to smierdzi nawet zarzutka takie #!$%@? jest moje zycie. Znalazlem gownoprace gdy mialem wakacje na studiach zamiast roboty w zawodzie kierunkowym studiow (automatyka) po ktorym pewnie i tak bede bezrobotny. W klubie jak bylem to tak wygladalo ze siedzialem glownie na tych siedziskach przy stoliku a jak juz szedlem potanczyc to glownie przy sebach z ktorymi bylem co bylo troche pedalskie a jak sie zblizalem do jakiejs dziewczyny czy cos to one sie odsuwaly lub szly gdzies indziej xDDDDD do dzis jak nie moge spac to te zenujace sceny sobie przypominam. Poza tym to zwykle #!$%@?. Eh jakie moje zycie zalosne jest. Wciaz #tfwnogf, wciaz depresja i rozpacz i ##!$%@?.

Chcialbym znalezc motywacje do nauki jezykow zamiast #!$%@? czas na gierki albo na cos ale nie wiem jak to zrobic. No i chcialbym tez znalezc dziewczyne ale nie oszukujmy sie, nigdy w zyciu nie robilem niczego by taka dziewczyne znalezc bo nawet na randce nigdy nie bylem bo jestem zbyt #!$%@? i sie boje ze bede sie trzasl ze strachu jak na tym filmie porno co niedawno bylo w mirko wyznaniach. To cos w stylu nic nie rob narzekaj...

#przegryw #gorzkiezale

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Moje ''osiagniecia'' w 2016 roku. 2...

źródło: comment_D2yC8aiA4ZFByl3Xng8DZ9cryacIzRVY.jpg

Pobierz
  • 20
@AnonimoweMirkoWyznania: Ić na #!$%@?, załóż profil na Duolingo teras! Następny prosze.
Jak czytam takie wpisy to się zastanawiam po co ludzie żyją. Jakie mają przyjemności żeby się katować w zamian nieprzyjemnościami. A może żyją tylko z rozpędu, trochę jak zwierzęta które funkcjonują tak jak zostały stworzone: bez refleksji i mocniejszych decyzji, napędzane instynktem zaruchania jakiejś lochy.
Trochę to biedne że jesteśmy takimi zwierzaczkami. Wsadziłeś członka i schlapałeś się w pochwę więc
@AnonimoweMirkoWyznania: polecam psychiatrę. Ja od dwóch miesiącach jestem na lekach i chociaż dalej jestem #!$%@?, to teraz już z tygodnia na tydzień trochę lepszy mam nastrój do życia a co za tym idzie ludzie mnie lepiej odbierają. Psychiatra to nie psycholog który będzie się wgłębiał jakoś mega w twój życiorys. Ale jak pozna objawy to ci coś zapisze.