@zavisha ja tez bylem na feminie, nastepnego dnia poszedlem do amrita i bez porownania. Sapko jest niedopieczony, amrit dodatkowo ma moim zdaniem lepsze sosy. Nie wiem skad tutaj tski zachwyt tym sapko
@Package: Nie byłem dawno w Saharze, ale w niej pokładam nadzieje. Może dlatego, że ostatni pobyt w Niemczech zmienił mnie na zawsze. W Amricie jadałem na Wileńskim. Tam sama kapucha i wyschnięte skwarki.
@Package: Już myślałem, że chociaż na Wilsona chociaż się trzyma, bo tam kiedyś jadłem dobrego ( ͡°ʖ̯͡°) Jednak jak coś ruszę na Kruczą do Sahary. Jak coś to się rozczaruję moim royalem na grubym....
@ArekJ: Mi chodzi tylko o smak, na Grójeckiej jest wypas. Jadłem chyba w 100 kebabowniach w Wawie i wszedzie jest gorzej niż w Amricie. Niektóre Kebab King jeszcze są niezłe, ale nie wszystkie. Szkoda, że nie ma tu takiego kebsa jak w Lublinie :)
@dave8: ale smak Amrita w dostawie nadaje się tylko do wyrzucenia. W lokalu jest w miarę okej, ale ten smak też nie powala. Sapko jest 1000x lepsze, Efes tak ze 100 ( ͡°͜ʖ͡°) Ścieka z tego tona tłuszczu, praktycznie zawsze pomylą się w zamówieniu, kebab się rozwala. a szkoda gadać.
Komentarz usunięty przez autora