Wpis z mikrobloga

Uwaga drobne spoilery, kto nie oglądał ROGUE ONE, nie czyta

Udało mi się uporządkować myśli, film jest naprawdę dobry, mniej więcej taki jakiego oczekiwałem, wywołał u mnie emocje i pewne sceny przejdą do historii, bardzo ładne lokacje, wszystko naprawdę bardzo starannie przygotowane i wyważone, praktycznie nie widać gdzie były efekty CGI a gdzie prawdziwe rekwizyty, wiele smaczków i bardzo dobry wstęp do ANH, no i dobrze, że do SW wkradło się więcej szarości, że nikt nie jest krystalicznie dobry lub kompletnie zły.
W końcu także dostałem bitwę, na którą czekałem całe moje "StarWarsowe" życie.
Myślę, że LucasFilm może być spokojny o przyszłość spin-offów i po IX może zrobić przerwę od Sagi i zająć się historiami pobocznymi

Niestety wiele rzeczy mi się także nie podobało, bardzo dużo wyciętych scen, w tym mojej ulubionej


Po sekwencji początkowej wkradł się naprawdę spory chaos, za dużo przeskakiwania między lokacjami i nie wiem czy jest to wina dokrętek, czy od początku był taki zamysł, ale nie podobało mi się to, napisy lokacji były trochę za duże, zabrakło trochę genezy Rebelii (pojawiło się tam kilka zdań) ale zależało mi na pokazaniu tego, dlaczego powstała i musiała przyjąć postawę militarną przed Scariff, zabrakło także czegoś z drugiej strony, dlaczego nagle Imperium rodzące się "w ogłuszającym aplauzie" (III) przerodziło się w bezwzględną machinę wojenną. Tak wiem, że to jest oczywiste, ale po prostu wolałbym takie nakreślenie historii między III-ANH niż pierwszą część filmu RO.

Z takich mniej ważnych rzeczy, to udało mi się zgadnąć:


No i naprawdę podobał mi się Churrit

Wam też wydawało się, że (uwaga spoiler dotyczący postaci)


Aha i nie podobała mnie isę jeszcze scena "onboard", trochę dziwnie wyglądała, ale już z kokpitu Ok, w ogóle modele statków były super, najbardziej moje ulubione Y-wingi

#starwars #film #gwiezdnewojny #rogueone
  • 10
@Felipe: szczerze powiedziawszy dostalem wszystko czego oczekiwalem i moze wiecej - poczatek chaotyczny, byc moze potrzebny, trudno powiedziec, ale po 1szej cwiartce wyjasnia sie wszystko do czego to prowadzi - ogolnie rzecz biorac czuje sie usatysfakcjonowany caloscia, bo pokazalo mi te strone star wars, ktora pojawia sie tylko na chwile w innych czesciach, jest swoista baza do opowiadania jak zwykli ludzie odczuwali walke rebelii i imperium - chocby znamienne slowa glownej
@Sihill_pl: tak naprawdę to byłoby trochę kłopotliwe wtedy, ale może po prostu główna bitwa miała przebiegać trochę inaczej, a zakończenie by się nie zmieniło


@jakubeskulap: zgadzam się, jako zamknięta całość film jest naprawdę dobry i dlatego myślę, że LucasFilm na pewno nic by nie stracił na trochę mroczniejszych historiach, ale Disney niestety..
@Felipe: ogolnie rzecz biorac zakonczenie dla glownych bohaterow jest niesamowicie wywazone - jednoczesnie kazdy z nich poszukuje swojego celu, zmienia sie pod wplywem wydarzen i ostatecznie akceptuje poswiecenie przyswiecajace celowi, urwis numer 1 jest moim zdaniem top 1 w calej sadze ( ͡° ͜ʖ ͡°) z 1nej strony szkoda bohaterow z 2giej gdyby nie taki koniec to moze nie kazdy zrozumialby uczucia zwyklych rebeliantow a nie tylko
@jakubeskulap: Dokładnie, trzeba było pokazać wagę tego, jak ważne było zdobycie planów tej Gwiazdy i gdyby przeżyli to jednak by czegoś zabrakło, właśnie tego ładunku emocjonalnego, ;)
@Felipe: nie lubie porownywac, ale Przebudzenie Mocy w zestawieniu z Rogue one traktuje widza troche z dystansu - jakby film byl tylko cwiartka calosci, poniekad opowiadanie konczy sie w polowie bez powiedzenia co i dlaczego. Oczywiscie w kolejnych czesciach powinno sie rozwinac, jednak rogue one pokazuje ze mozna zmiescic pelnie opowiesci star wars w jednym filmie. W kazdym razie disney well done ! hultaj z pierwszej klasy oczarowal (ò
@Felipe: a i zebym nie zapomnial pominac - K2 wymiata !, top5 w historii bohaterow ze swietnym ironicznym poczuciem humoru i jednoczesnie niezwykle realistyczne, rzeklbym nadludzkie oddanie dla misji. r2d2 i c3po moga mu glancowac blache ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@jakubeskulap: no tak nie bardzo mogę się zgodzić, TFA było od samego początku przygotowane jako część trylogii, spójrzmy chociaż na krótki teaser z VIII, twórcy dali do zrozumienia, że rozpocznie się (albo wróci w trakcie historii) w tym samym momencie, w którym zakończył się TFA. RO od początku miał być zamkniętą historią, bo taka jest rola tych spin-offów, więc nie można tego zbytnio porównywać, TFA było testem i odświeżeniem marki, w
@Felipe: zgadzam sie. Ogolnie rzecz biorac bardzo chcialbym zeby TFA, mimo ze jest czescia calosci to mogloby byc tez w jakis sposob oddzielnym epizodem. Byc moze po calej trylogii z TFA zmienie zdanie, bo skoro Disney idzie w dobrym kierunku to mozna sie spodziewac epickich filmow i to bez czekania przez 3 lata ( ͡º ͜ʖ͡º) what a time to be alive ! ( ͡°
@jakubeskulap: tak prawdę mówiąc, to TFA także można uznać za zamkniętą historię, bo chodziło tam o zniszczenie Stalkiller Base a także dokonało się tytułowe "przebudzenie mocy" tylko jeszcze nie wiemy kogo ono się tyczy, logika nakazuje przypisać to Rey, ale może chodziło o jakieś inne jeszcze postaci, albo zupełnie inną historię, w tym się zgodzę i myślę, że naprawdę trzeba będzie poczekać, zobaczymy ale póki co ja jestem spokojny, Rogue One