Wpis z mikrobloga

@1boszcz: sam ostatnio tak odbierałem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
co prawda kolejki takiej nie było i trzech kurierów ale totalny armagedon, szukając jednego numeru przerzucali całego busa by za chwile znów robić to samo ( ͡° ͜ʖ ͡°) bo po co jakoś uporządkować numerami czy coś
@1boszcz: W stolicy nie raz stałem w takiej "kolejce". Kierowca szukał paczki, następnie szedł z nią do paczkomatu, wkładał ją do środka, po czym ja wpisywałem nr tel i kod i ją wyjmowałem
@mx2: można było wyczytywać nazwiska z paczek, zaczynając od największych, zaraz by się przestronniej w busie zrobiło. Chociaż znając życie ktoś by się zaraz oburzył, że się ujawnia jego danę osobową.
@Wielki_Atraktor: nie, oni mieli jakiś system 3 ostatnich cyfr numeru paczki, tak napisali w esie :) a jak się później okazało kurierzy sobie spisali trzy ostatnie cyfry ale numerów telefonów :) i gdy to się wyjaśniło to poszło szybciej :)
ogólnie na + ze mimo za małej przepustowości starają się ogarniać
@MichalQ20: jest jest, sam potwierdzałem nazwiskiem odbiór i był on na paczce
@ElCidX: Nie głupota tylko nieprzygotowanie inpostu na lawine paczek. Nie może wydać paczki do ręki, musi to przejść przez paczkomat, żeby system sobie zanotował, że przesyłka została doręczona.