Wpis z mikrobloga

@bartez_94:
Nie zgodzę się z Tobą.
Po pierwsze, gdyby każdy student musiał płacić za edukacje, uczelnie nie musiałyby walić czesnym 2-2.5k za semestr, a np. 700-800 zł za semestr. Obecnie sporą częścią budżetów uczelni są studenci zaoczni oraz dzienni płacący za naukę np. Międzynarodowe stosunki gospodarcze w j. angielskim na UEK.

Po drugie, zwiększyłoby się wynagrodzenie dla pracowników naukowych. Mam przyjaciela na UJ, który ma 30 pare lat. Uczy nauki biologiczne, kończy habilitacje i ma 2.2k na rękę. Przecież to jest żenująca wypłata - nie ma więcej i mieć nie będzie bo w systemie edukacji tych pieniędzy po prostu nie ma, a nie ma ich, bo wszystko jest de facto rozdzielane subwencją
  • Odpowiedz
@Rupertciak: Drogi Darku, mnie też się nie chce wnikać w sprawy ad personam, zostawiam to sobie zazwyczaj na tych wszystkich cymbałów, do których dotrzeć można tylko rzucając w ich stronę k-----i, które ci wyłapują, jak małpy w zoo chwytające w locie banany. Zostawmy to, bo sądziłem, że mam do czynienia albo z wojującym, naiwnym jeszcze studentem, albo z jakimś wielbicielem społecznej sprawiedliwości (pisanie o tym, że bogaci mają płacić za
  • Odpowiedz
@noitakto:

Drogi Darku, mnie też się nie chce wnikać w sprawy ad personam, zostawiam to sobie zazwyczaj na tych wszystkich cymbałów, do których dotrzeć można tylko rzucając w ich stronę k-----i, które ci wyłapują, jak małpy w zoo chwytające w locie banany.


Po co po raz kolejny tracisz czas na takie wywody i narażasz się na kolejny wpis skasowany przez moda? Takimi wywodami nie spowodujesz, że będę traktować poważnie i z szacunkiem Twoje wypowiedzi. #takaprawda
  • Odpowiedz
@Rupertciak: Darku, Ty to naprawdę musisz mieć niewielu kolegów... Ciężko rozmawiać z kimś, kto wprawdzie życzy sobie rozmawiać tylko przy użyciu argumentów (czy ja rozmawiam z botem), ale sam poświęca jakieś 30 procent każdej swojej wypowiedzi an odniesienie się do argumentów pozamerytorycznych. Jeszcze ten Twój puczająco-protekcjonalny ton. Ech, Darku, Darku...
  • Odpowiedz
@noitakto:
Zabawne, że pokuszasz się o psychoanalizę mojej osoby a). najpierw trollując b). potem używając wulgaryzmów c). potem próbując używać argumentów merytorycznych, chociaż 1/2 wypowiedzi to odniesienia do "wyobrażeń", a nie faktów, d) kończąc kolejnym poza-merytorycznym wywodem, mimo podania przeze mnie cytatów, linków i pojęć.

Nie warto było więc podejść z empatią i merytoryką do Ciebie. Wrzucam, więc na #czarnolisto kompletnie przez Ciebie nieprzekonany, a jedynie utwierdzony w
  • Odpowiedz