Wpis z mikrobloga

# 185 #pratchettnadzis

Należeli do klasy zwanej "starymi pieniędzmi", co oznaczało, że zarobili je tak dawno, by ciemne czyny, które napełniły ich kufry, stały się historycznie nieistotne. Zabawne, że człowiek zwykle trzyma w tajemnicy ojca rabującego na gościńcach, ale przy kieliszku porto przechwala się praprapradziadkiem będącym handlarzem niewolników. Czas zmienia wrednych drani w łobuzów, a łobuz to słowo z błyskiem w oku i właściwie nic wstydliwego.

Świat Finansjery
  • 26
Czas zmienia wrednych drani w łobuzów, a łobuz to słowo z błyskiem w oku i właściwie nic wstydliwego.


@Meyru: Wiesz może, jakie brzmiały "wredny drań" i "łobuz" w oryginale?
@jPaolo2:

They were indeed what was known as 'old money', which meant that it had been made so long ago that the black deeds which had originally filled the coffers were now historically irrelevant. Funny, that: a brigand for a father was something you kept quiet about, but a slave-taking pirate for a great-great-great-grandfather was something to boast of over the port. Time turned the evil bastards into rogues, and