Wpis z mikrobloga

Mam bardzo fajną dziewczynę. Oboje się bardzo kochamy, zawsze razem. Ostatnio mój kolega, nasz wspólny znajomy miał okres załamania nerwowego. W ogóle koleś bardzo spoko. Tyle, że dziewczyna poszła go pocieszyć i została na noc. Nie wiem czy do czegoś doszło. Z jednej strony bardzo dobrze, że zależy jej na innych ludziach, z drugiej jednak czuję się średnio z tym że pocieszała go akurat sam na sam w nocy. Twierdzi, że to było normalne stosunki koleżeńskie. Sam nie wiem co o tym sądzić.
#pytaniedoeksperta #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 30
@KrysztalKubania: sam go tłumaczysz, pomyśl jak to brzmi zostawić innego faceta z Twoją dziewczyną sam na sam i to jeszcze na noc. ja też tak kiedyś myślałem że spoko przecież przyjaciel mój i że nie można aż tak zazdrosnym być o dziewczynę, to tylko nudy i obejrzenie filmu ;P no i się przejechałem, bo buzi było ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@KrysztalKubania: Może sprawdź jej telefon najpierw, maila albo coś takiego. W ogóle uprzedziła, że zostanie? Skoro to Twój kumpel, to czemu Ciebie tam nie było? Jak antydepresanty to może faktycznie została, żeby go pilnować - w depresji w nocy się zwykle pogarsza.
@Annnusz: W sumie cholera wie. Może to, może tamto. Ja bym się chyba wybrał w odwiedziny, tak na wybadanie sytuacji. Najprawdopodobniejsza opcja to - chciała by wziął te śmieszne tabletki i nic nie #!$%@?ł.