Wpis z mikrobloga

@cococaban: szybki research - to fotografia z 1946 roku. Co mnie w niej dziwi - niby patrzy na zniszczone miasto, ale... nie widać tam jakoś żadnych ruin, tylko rozkopane hałdy ziemi. Co się stało z pozostałościami po budynkach? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@cococaban: aż specjalnie obejrzałem sobie "Miasto ruin", które przecież zostało wygenerowane na podstawie archiwalnych zdjęć, głównie lotniczych. Na zdjęciu prawdopodobnie ujęto już uprzątnięte rejony miasta
  • Odpowiedz
@MarianKolasa: Ruiny i gruzy Warszawy skrywały tysiące ciał których szczątki były odnajdywane jeszcze wiele lat po wojnie (lub jak napisał @algorytm7007 nie były odnajdywane nigdy). W 1955 lub 1956 roku w gruzach w okolicy dzisiejszego skrzyżowania Krasińskiego i Popiełuszki znaleziono ciało około 10-letniego chłopca bez większych śladów rozkładu. Dzięki komuś z rodziny kto przeżył powstanie i wrócił do Warszawy udało się ustalić jego tożsamość. Słyszałem tą opowieść w 1998
  • Odpowiedz
@cococaban: jak na anielewicza w zeszlym roku jakies rury kopali to widać było ceglane ściany dawnych piwnic, dużo gruzu z cegły wyłania sie przy jakichkolwiek wykopach. tam chodzimy po dawnych mieszkaniach i niestety po trupach... ciezko było o tym nie myślec gdy mieszkalem na muranowie.
  • Odpowiedz
@Krisskow No właśnie a te Warszawiaki popularnie się mówi takie chamy i bydło... Jestem właśnie Warszawiakiem od wielu pokoleń a dziadkowie oczywiście w Powstaniu na Powiślu walczyli i nie przyznaję się do "warszawiaczków", którzy zasiedlili to miasto po 1945.
  • Odpowiedz