Wpis z mikrobloga

W 1991 roku krakowskie MPK sprowadziło ze Szwecji blisko dwudziestoletnie (konstrukcja z lat 70-tych) autobusy marki Scania CR111. Pojazdy te pochodziły z kilku miast, z czego najliczniejszą grupę stanowiły autobusy z Goeteborgu.
Zbudowane z aluminium nadwozia były gwarancją długowieczności i stanowiły przełom w stosunku do eksploatowanych dotychczas Jelczy i Ikarusów. Posiadały również automatyczne skrzynie biegów, częściowo obniżoną podłogę czy też fotokomórki w drzwiach. Jedyne co krakowskie MPK zdecydowało zmienić to dodać otwierane okna.
Autobusy te okazały się na tyle żywotne, że jeszcze w 2004 roku niektóre egzemplarze (mające już niespełna 30 lat!) można było zobaczyć na regularnej linii.

Jedyny zachowany egzemplarz stoi schowany w Muzeum Inżynierii Miejskiej przy ulicy św. Wawrzyńca i czeka na lepsze czasy. Fajnie by było go zobaczyć na Krakowskiej Linii Muzealnej (ʘʘ)

Na zdjęciu Scania wyjeżdża z Cichego Kącika - rok 1997

A Wy jak je wspominacie?

#ciekawostki #krakow #mpkkrakow #komunikacjamiejska #autobusyboners #historia #nostalgia #90s #pytanie #motoryzacja
s.....w - W 1991 roku krakowskie MPK sprowadziło ze Szwecji blisko dwudziestoletnie (...

źródło: comment_r4QUxAwwnLHp1mTzG95fXT15xzYxhLhB.jpg

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@stfushadow: tych nie pamiętam, ale dobrze wspominam Scanie, które jeździły do niedawna, miały bardzo wygodne fotele z zagłówkami i silnik nie wył jak zarzynany tak jak w Jelczach, że siedząc z tyłu nie słyszę co mi gra na słuchawkach.
  • Odpowiedz
Mała nieścisłość. Obecnie zachowany egzemplarz Krakowskiej Scanii znajduje się w opuszczonym hangarze byłego lotniska w Czyżynach. Hangar ten przez wiele lat był także częścią znajdujàcej się tam zajezdni autobusowej. W hangarze oprócz wspomnianej Scanii znajdują się również historyczne Krakowskie autobusy Ikarus 260, Jelcz M11, Man
  • Odpowiedz
@stfushadow:
W krakowie jeździły tylko do 1997

Scanie CR111 eksploatowane były w naszym mieście do 1997 roku. Wtedy to ostatnie pojazdy sprzedano jednej z prywatnych firm przewozowych, działających w Warszawie. Autobusy te okazały się być na tyle żywotne, że jeszcze w 2004 roku niektóre egzemplarze (mające już niespełna 30 lat!!!) można było zobaczyć na linii.
  • Odpowiedz
Ja najlepiej wspominam autobusy Castrosua i zastanawiam się zawsze, czy któryś z nich nie jest tym, którym jechałem w Madrycie. ;)
  • Odpowiedz
@stfushadow: niesamowite jest to ze mozna stworzyc cos prawie ze ponad pokoleniowego i to w czasach gdy o elektronice sie nie snilo, tylko w dzisiejszych czasach jest to nie ekonomiczne
  • Odpowiedz
Ja ich nie kojarzę, a w Krakowie mieszkałem od 1999 roku. Może już tylko kilka sztuk jeździło w tych czasach, na pewno nie przejeżdżałem obok miasteczka studenckiego bo bym pamiętał.
  • Odpowiedz
chyba jako aglomeracyjne jeździły, bo nikt ich nie kojarzy z Krakowa. W tamtych czasach królował Ikarus z pociętymi siedzeniami (chyba schowki jakieś), a w zimie w drodze do szkoły szybę skrobałeś ekierką.
  • Odpowiedz
@stfushadow: jestem zaskoczony, że ich nie pamiętam. Jak liczny był tabor? Bo skoro nie pamiętam to podejrzewam, że nieliczny i obsługujący te trasy, na których nie bywałem....
  • Odpowiedz
@wolviex: @majorgross: @goodghost: @TrzodaChlewna: @dzasny: Na początku obsługiwały głównie linie pośpieszne tj. A, B, C i D, potem linie aglomeracyjne. Sam pamiętam linie C z Nowego Bieżanowa na Azory.
MPK zakupiło 54 sztuki tych autobusów a do ruchu weszło 45, pozostałe przeznaczono na części zamienne.
Część z nich zachowała oryginalne czerwone malowanie i tak jeździły po Krakowie.
  • Odpowiedz