Wpis z mikrobloga

@LB55: Babcia opowiadała mi jak pracowała w Radzie Dzielnicowej zaraz po jej utworzeniu. Faktycznie zdarzało się, że ludzie którym zabierano ziemię pod budowę Nowej Huty byli przymusowo przesiedlani do mieszkań. Nie chcieli jednak zostawiać swojego inwentarza i zdarzały się zwierzęta gospodarskie trzymane w łazienkach :)