Wpis z mikrobloga

Jako że zainaugurowano #dekoracjeswiateczne w #warszawa wybraliśmy się z żoną pokazać synkowi kolorowe światełka. Pamiętając zeszłe lata, po przejściu Nowego Światu i Krakowskiego Przedmieścia udaliśmy się prosto na rynek Nowego Miasta, żeby odwiedzić Misia czytającego bajki dla dzieci.

Ale Misia w tym roku nie ma ( ͡° ʖ̯ ͡°) Dobrze, że synek lvl 1 to jeszcze nie odczuł zawodu, bo mu wcześniej opowiadaliśmy jaki ten miś fajny ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ale potem coś mnie jeszcze uderzyło i to mocniej. Ten Miś gdzieś jest. Siedzi w zimnym magazynie. Sam. Inne dekoracje zabrali aby sprawiały ludziom radość, a on został. Mówił, że chce iść, że dzieci na niego liczą, że co roku czyta bajki i jest w tym najlepszy.

Ale pracownicy mówili mu: "Misiu, jesteś już w pewnym wieku, nie wszystkie lampki Ci się palą, musisz odpocząć, na zewnątrz jest zimno i pogoda w kratkę. Niech w tym roku inne dekoracje cieszą dzieci".

"Ale bajki... co roku czytałem. Będą zawiedzeni... niektórzy odwiedzali mnie co roku. Proszę pozwólcie mi".

"Nie Misiu, nie możemy, musisz dbać o siebie. Nabierz sił, może w przyszłym roku"

Kiedy kochasz swoją pracę i wiesz, że przynosi radość innym, #emerytura może być okrutnym wyrokiem ()

#feels #takaprawda #takbylo
sarmatawkapciach - Jako że zainaugurowano #dekoracjeswiateczne w #Warszawa wybraliśmy...

źródło: comment_CJsYJN6A8kCbsYf21gcYBdxEWDK2uutW.jpg

Pobierz
  • 16
Widziałem tego ancymona na mariensztacie, przy restauracji Bliss Garden. Nie wiem, czy czytał bajki, zauważyłem go, jak jechałem autobusem z pracy :) kolor się zgadza