Wpis z mikrobloga

Sporą część dzieciństwa spędziłem na wsi. Zajmowali się mną pradziadkowie, były to ostatnie tchnienia prawdziwej wsi w mojej okolicy. W większości gospodarstw była krowa, ludzie wieczorami siedzieli na ławkach, a ja biegałem codziennie na pastwisko przyprowadzić bydło...

Pamiętam jak z kuzynem upolowaliśmy zająca. Miałem może z 9 lat, był piękny lipcowy dzień, a my jak zawsze biegaliśmy po polach, bawiliśmy się w chowanego w dość wysokim już życie, a później uciekaliśmy przed gospodarzem. Wylądowaliśmy na polanie, a tam dostrzegliśmy jakąś włochatą kulkę. Oczywiście jak przystało na małych chłopców zainteresowaliśmy się nią, a ona zaczęła kicać :D. Postanowiliśmy ją złapać! Ja pilnowałem jej na polu, kuzyn pojechał po worek. Ponad godzinę zajęło nam bieganie za nią po polu, w końcu jednak chyba ze zmęczenia zwierz przysiadł w miejscu. Za uszy, do wora i szczęśliwi pojechaliśmy do domu. Zbudowaliśmy mu klatkę i tak nasz przyjaciel mieszkał u nas przez rok. Dniami biegał po ogrodzie, wieczory spędzał w kurniku ( całkiem się oswoił )....


#gotujzwykopem #oswiadczenie #truestory #pokazmorde #polska #coolstory #zwierzaczki
Pobierz
źródło: comment_xQa96h0JC7Tj1j7ZCMGFu5z5Qv2bMSUZ.jpg
  • 4
@KuwbuJ: Twardy stary byłeś, ja w tym wieku bym wymiękł i było by mi przykro, a już na pewno nie tknął bym z niego dania. Teraz mi się odmieniło i uwielbiam takie jedzenie, mam też wyrzuty że kiedyś byłem młody naiwny i głupi i nie jadłem wielu rarytasów ( ͡° ͜ʖ ͡°)