Wygląd na to, że mamy kolejne niedzielne załamanie frontu. Rządowi zajęli dzielnice Karm Myasar i Dahret Awwad, a teraz czynią postępy w dzielnicach Karm Qaterji oraz Sha'ar:
@rajwyk: Masz rację na północy linii brony islamistów zostały przerwane właściwie już przy zdobyciu Handarat. Teraz w dzielnicach które atakuje obecnie armia nie ma żadnych umocnionych punktów obronnych bo jeszcze dwa tygodnie temu były one bezpieczne w głębi terenu kontrolowanego przez Islamistów, więc islamiści nie są wstanie nigdzie zatrzymać ofensywy rządowych.
@Zuben: Do tego na pewno doszedł upadek morale. W połączeniu z dezercjami najzwyczajniej oznacza to, że islamistom brakuje ludzi do skutecznej obrony terenu.
@rajwyk: Raczej nie o to chodzi, właściwie teraz mają większe zagęszczenie obrońców względem terenu niż wcześniej ( ͡°͜ʖ͡°) Po prostu w takiej dzielnicy saladyna gdzie walki toczą się od 4lat praktycznie wszystkie budynki na froncie są okopane i mają głębokie linie obronne więc mogli by spokojnie odeprzeć nawet szturm sił tygrysa, a w takim Qaterji nie mają nic, dzielnica
Nie znam się raczej na geopolityce (ani w ogóle pewnie na polityce).
Wg. mnie jeśli jest kilka grup, które rywalizują o te same zasoby (np. władzę, teren, surowce, ...), to prędzej czy później może dojść do konfliktu. Zatem najlepiej by było "rozdzielić" te grupy od siebie - np. w takiej Syrii - podzielić ją na kraje zamieszkałe przez poszczególne grupy ludności (alawitów, chrześcijan, sunnitów, szyitów, itp. ). Jeśli by były tereny z
@7atut7: Problem jest taki, że nie da się równo tych państw podzielić. Jak któreś dostanie więcej ropy/wody/węgla/soli/piachu/gołębi pocztowych to konflikt wybuchnie na nowo.
@Hoho: Rebelia ostatnio kiepsko, poza terenami gdzie Turcja udziela im wsparcia przeciwko ISIS.
@alonso117: Trudno prorokować, bo jeszcze wiele się może zmienić, ale jeśli nie nastąpi nic niespodziewanego to do 2 miesięcy. Optymistycznie do końca roku.
nie no jak czytam wykop, to wychodzi ze zarabia sie tutaj wiecej niz na zachodzie, gdzie nie mamy zadnego duzego korpo, a jestesmy tania sila robocza dla nich
#syria #bitwaoaleppo
@rajwyk: Raczej nie o to chodzi, właściwie teraz mają większe zagęszczenie obrońców względem terenu niż wcześniej ( ͡° ͜ʖ ͡°) Po prostu w takiej dzielnicy saladyna gdzie walki toczą się od 4lat praktycznie wszystkie budynki na froncie są okopane i mają głębokie linie obronne więc mogli by spokojnie odeprzeć nawet szturm sił tygrysa, a w takim Qaterji nie mają nic, dzielnica
@rajwyk:
@Zuben:
@zbyszko17:
mocno niepotwierdzone info - rządowi zdobyli hehe szpital ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://mobile.twitter.com/HalabNow/status/805405167348760582
@2PacShakur: Akurat tam jest cały kompleks szpitali, więc jeszcze kilka dziś zdobędą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Zuben: szpitale w Allepo w części zajętej przez rebeliantów, to żart jakiś chyba #pdk
Wg. mnie jeśli jest kilka grup, które rywalizują o te same zasoby (np. władzę, teren, surowce, ...), to prędzej czy później może dojść do konfliktu.
Zatem najlepiej by było "rozdzielić" te grupy od siebie - np. w takiej Syrii - podzielić ją na kraje zamieszkałe przez poszczególne grupy ludności (alawitów, chrześcijan, sunnitów, szyitów, itp. ). Jeśli by były tereny z
@alonso117: Trudno prorokować, bo jeszcze wiele się może zmienić, ale jeśli nie nastąpi nic niespodziewanego to do 2 miesięcy. Optymistycznie do końca roku.