Wpis z mikrobloga

@Cointreau: http://kalejdoskoprenaty.blogspot.co.uk/2014/07/norylsk-syberyjskie-miasto-na-krancu.html

"W mieszkaniach tych zdarzają się perełki nadające się do podręczników budowlanych jako antyprzykłady. Zaskakujące jest też, że nie istnieje tam praktycznie izolacja termiczna budynków styropianem lub innymi materiałami. Jest tylko płyta betonowa i bardzo gorące kaloryfery zasilane z licznych ciepłowni."

Duży przemysłu to pewnie masa ciepłej wody czy pary wodnej i można grzać do woli
@Cointreau: Na całe miasto jest jebitna elektrownia z dużym zapasem mocy, więc w blokach jest ciągłe grzanie na maksa, w kaloryferach nie ma nawet zaworów ani termostatów. Często nawet przy -30 ludzie otwiera się okna bo nie idzie wytrzymać. Nie ma mowy o przerwaniu grzania bo lód wysadzi rury. Chyba że w lato - przez krótkie okresy w czerwcu temperatura dochodzi nawet do 30 stopni, gdy jest dzień polarny i napłynie