Aktywne Wpisy
![Wrrronika](https://wykop.pl/cdn/c0834752/4d898645ed63ead441fc6ad0b5edf99788d124e7281e54b66931322712e7d7af,q60.png)
Wrrronika +1088
Śmiechu warte
Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała Sri Lankę xD
Oszczędzała trochę i jedzie na 10 dni sama.
Więc
Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała Sri Lankę xD
Oszczędzała trochę i jedzie na 10 dni sama.
Więc
![Wrrronika - Śmiechu warte
Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/9bd666592f34194df6801d164a28278aa9c345ccbe0979055be834b98eb87d62,w150.jpg)
źródło: 1000028859
Pobierz![9HYx](https://wykop.pl/cdn/c3397992/9HYx_YSmkTc0X6S,q60.jpg)
9HYx +97
Cześć, mam prośbę - możecie podać JEDNĄ KSIĄŻKĘ, którą według was należy przeczytać chociaż raz w życiu?
Chcę zrobić listę książek, którymi warto się zainteresować - nieważne jaki gatunek.
Z góry dziękuję.
#ksiazki #czytajzwykopem #czytanie
Chcę zrobić listę książek, którymi warto się zainteresować - nieważne jaki gatunek.
Z góry dziękuję.
#ksiazki #czytajzwykopem #czytanie
Ostatnio coraz częściej staram się przypominać sobie jak wielki jest kosmos i jak mało znaczący jesteśmy. Nie jest to uczucie przytłaczające jakby się mogło zdawać, ale raczej brnie to w stronę wyzwolenia. Terence McKenna chyba miał rację wypowiadając się o kulturze jako oprogramowaniu z góry szkodliwym dla człowieka tak samo na poziomie jednostki jak i ogółu.
Myślę że jeszcze kilka lat i będę gotów do zażycia DMT. Jest tutaj ktoś kto jeśli już zażywał tego typu substancję to tylko w celu rozbrojenia schematów myślowych aniżeli rozrywkowych?
#dmt #filozofia
Ja bym nie brała substancji po której nie panuję nad sobą i swoim zachowaniem (nie wiem czy akurat DMT ma takie działanie) - z jednego prostego powodu - przez przypadek możesz się zabić. Nie wiem czy opłaca się zaglądanie w głąb siebie i uwolnienie swojego umysłu, jeśli przyjdzie zapłacić za to taką cenę.
Pytanie skąd takie wartości a nie inne? Może twoja perspektywa jest błędna? Może to Mainländer który popełnił samobójstwo po napisaniu swojego traktatu filozoficznego miał rację? Dlatego perspektywa jest ważna, prowokuje do pytań, zmienia całkowicie nasz sposób funkcjonowania. Jasne, że to jest ryzykowne. Musisz sobie zadać pytanie czy jest to warte tego ryzyka? "Dłubanie" wychodzi poza ramy wygodnego, spokojnego, szczęśliwego życia.
Jeśli patrzysz z perspektywy wielkości wszechświata - to czy taka mrówka jak ty weźmie DMT, czy nie weźmie - nic nie zmienia. Czy się rozwiniesz
Nie da się wrócić do Edenu, ale przynajmniej można odzyskać ład moralny we własnej duszy i żyć
Pokaż mi człowieka bez skazy? Samemu sobie mam wiele do zarzucenia. Jak myślisz, kogo szukał Diogenes w biały dzień, z lampą? Szczęście to coś innego niż wesołość, a nawet radość.
Masz rację, ale miłość bez prawdy jest słabością. Przyjmując jakąś prawdę o ludzkiej naturze pojawia się moralność.. Po pierwsze musimy dbać o własne sumienie, nie tylko ze względu na samych siebie także dla bliskich.
Nie chodzi o to żeby od innych wymagać, ale żeby innym wskazywać czego im do szczęścia brakuje, mimo że to jest drażliwe, szanując ich wolność.
Gdybym nie
@cynamonowa: Czy ja wiem
Dopóki jesteś pod ich wpływem, po odstawieniu masz zazwyczaj "zjazd". U osób śmiertelnie chorych to nie robi różnicy - bo i tak zaraz wykitują, jak wykitują z przedawkowania, szybciej, to nawet lepiej dla nich. I dla kraju, szpitala, budżetu. Sytuacje nie do porównania. ( ͡°
Wydaje mi się że @cynamonowa trochę za bardzo się skupiłaś na tym DMT, ale może to i moja wina. Wspomniałem o tym tylko dlatego że kiedyś bardzo się bałem jakichkolwiek substancji psychoaktywnych. Od paru miesięcy również dzięki wspomnianej przez Ciebie medytacji rozbrajam własne schematy myślenia tak samo jak i dostrzegam więcej poza mną. Co ma do tego DMT? Obecne efekty "filozofowania" i medytacji dały taką wiedzę że ogarnia mnie niepochamowany śmiech myśląc o własnej osobie i swoim myśleniu jeszcze kilkanaście miesięcy temu.
Pojawił się specyficzny głód wiedzy i pojawiły się rozmyślania nad przeżyciem, doświadczeniem tych legendarnych stanów w celu zdobycia informacji które potem mógłbym analizować i dopasowywać do nowego światopoglądu. Nie oczekuje po takim seansie oświecenia czy czegoś takiego, raczej nowych materiałów źródłowych na których potem mógłbym pracować.
Co do społeczności i tym że to właśnie ze społeczności płynie prawdziwe szczęście. Zgadzam się tylko po części. I mam tutaj takie samo zastrzeżenia jak @neilran a mianowicie każda jednostka społeczności musi być bardzo rozwinięta że tak to określę. Tylko w takim przypadku zatapianie się w społeczności ma sens, inaczej tylko poglębiasz schematy
Myślisz że zmądrzejesz od chemicznej stymulacji? Nie boisz się wynaturzenia?
Poza tym ludzie mają różne potrzeby społecznościowe, jednym wystarczy paru przyjaciół, inni potrzebują szukać przyjaciela w każdym człowieku.