Miały być dwa mieszkania, jest pięć. "Przecież nie będziemy teraz wyburzać ścian
Zgodnie z projektem budynek w krakowskich Przegorzałach miał mieć dwa mieszkania. Powstało pięć. Mieszkańcy twierdzą, że zostali poszkodowani przez dewelopera. Sprawa jest w nadzorze budowlanym.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- 93
- Odpowiedz
Komentarze (93)
najlepsze
A właśnie do tego powinni być zmuszeni, na własny koszt + kara finansowa
@bregath: Dość zamordystyczny pogląd. A z tą karą finansową, to na jakiej podstawie? Nie dość, że ludzie zostali zrobieni w c---a przez sprzedającego, to jeszcze byś im karę chciał d-----ć?
Taka inwestycja powinna być NIESPRZEDAWALNA. Niech deweloper się sam kisi z taką budowlą.
No i to jest niezłe:
Ja bym nie ryzykował takim obrotem spraw bo by tam zaraz
@NieWiemWiecSieWypowiem @niezwykly_89 Jest to najgorsze z możliwych rozwiązań, bowiem teraz każdą kolejną inwestycję będzie się
Toż to jak w sklepie mięsnym :)
- Poproszę 20 dag szynki
- Oj, za dużo mi się ukroiło. Może być 1.5 kg?
Żeby obejść odbiór, postanowił wyburzyć dziury w suficie na 3 piętrze że niby schody tam będą a drzwi na 4 piętrze zamurował XD
Jak się wyburza dziury?
Jest błąd w tekście, bo po wyburzeniu dziury powstaje ściana.
W mojej dziurze jakieś 6-7 lat temu deweloperzy odkryli, że na szeregowcach można zarobić więcej, niż na domach jednorodzinnych, w efekcie szeregowce zostały wciśnięte w każdą wolną przestrzeń. Na małe działki oraz tam, gdzie mpzp przewidywał zabudowę wyłącznie jednorodzinną. 2-3 lata temu gdy skończyły się wolne działki, deweloperzy weszli na wyższy poziom. Zaczęli kupować działki z domami jednorodzinnymi, burzą
Kontrola była oczywiście po zgłoszeniu sąsiada, na zakończenie budowy dom PINB się nie fatyguje, jakby to zrobili to znaleźli by problem.
Kierownik będzie się tłumaczył, że jak wydał oświadczenie o braku zmian to tych ścian nie było (na pewno).
Ale tu jest też inna sprawa - lokal nie jest jest lokalem do czasu wydzielenia. Więc formalnie tam nie ma lokali. Kto zabroni mieszkać wspólnie w jednym domu kilku rodzinom jak w Alternatywach. Czemu nie mieliby postawić sobie ścianki na środku. Nikt nie jest właścicielem lokalu, są tylko współwłaściciele budynku (o czym wspomniano w artykule pośrednio, współwłaścicielem jest deweloper).
Taki
@rrpz: o właśnie. I kolejne pytanie, kto to kupił w takiej formie. Udział to można mieć w drodze dojazdowej, ale nie w budynku, gdzie nie ma wydzielonych lokali, to proszenie się o kłopoty.
No i w takiej sytuacji deweloper może powiedzieć, że jemu nic do tego. Pięć osób chciało kupić udziały w budynku, to im sprzedał. A jak