Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirabelki i Mirki, wchodzę na wyższy poziom #!$%@? pytając o radę tutaj, ale nie mam nikogo zapytać o radę, a mirko zawsze doradzi.,,

Mój chłopak studiuje z pewną dziewczyną (nazwijmy ją Marzeną), która otwarcie się do niego stara. Widziała nas razem na kilku imprezach, mój chłopak zaręcza, że też jej o tym przypomina na każdym kroku. Nie interesowałam się bardziej tą sprawą dopóki nie wydarzyło się to, o ocenę czego chcę Was zapytać.

Marzena spreparowała dowody na moją rzekomą niewierność - założyła facebooka i tindera z moją tożsamością albo tylko porobiła jakieś skriny na których rzekomo prowadzę pikantne rozmowy z innymi chłopakami, opowiadamy sobie o wydarzeniach, które nie miały miejsca i nawet niby wysyłałam im swoje nagie zdjęcia. Całość miała trwać dobre kilka miesięcy. Wysłała to wszystko do mojego chłopaka wykorzystując mój tygodniowy wyjazd do Norwegii (byłam odcięta od świata i wszystko wydarzyło się pod moją nieobecność).

Po powrocie przez pierwsze dwa dni Piotrek unikał moich wiadomości i telefonów, by trzeciego dnia spotkać się ze mną i ze łzami w oczach opowiedzieć o całej mistyfikacji i jej tragicznych skutkach. W jego wersji wydarzeń poczuł rozdzierający ból i w pierwszej chwili był wściekły i nie mógł mi wybaczyć moich "zdrad". Następnego dnia pojawiła się u niego Marzena pod pretekstem pocieszenia... no i domyślacie się, do czego między nimi doszło. #!$%@? po pów godzinie jej uległ.

Moje pytanie? Czuję się otępiała, wszystko stało się dla mnie obojętne. W kontraście do żywiołowych płaczów i zapewnień mojego chłopaka, że został zmanipulowany, że żałuje tego co zrobił, że to był jeden raz, czuję się z tym nieswojo. Nigdy wcześniej nie byłam w dłuższym związku i sama nie wiem co mam czuć.

Co mam z nim, a przede wszystkim ze sobą zrobić?
#zwiazki #feels #zdrada #samaniewiemcodalej

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: xadereq

Kto jest winny w tej sytuacji?

  • tylko Marzena - bo manipulowała 20.3% (55)
  • Marzena i mój chłopak - bo zdrada to zdrada 66.8% (181)
  • tylko mój chłopak - nie jestem w związku z Marzeną 9.2% (25)
  • ja - bo mu zaufałam i nie reagowałam wcześniej 2.6% (7)
  • ja - inny powód (w komentarzu) 1.1% (3)

Oddanych głosów: 271

  • 23
PrzyjemnyEskimos: Musisz sama siebie zapytać czy chcesz być z nim dalej. Olej kontekst, podstępy, prowokacje - słuchaj siebie. Możesz mu powiedzieć, że nie jesteś pewna, jakie masz wątpliwości, przekonaj się przez tydzień, dwa jak wygląda życie bez niego i czy tak chcesz żyć, pozwól mu zawalczyć i zrób jak ci serce podpowiada. Ja tak zrobiłam i nie żałuje. Teraz mam cudną rodzinę

Zaakceptował: xadereq
NiepełnosprawnyKat: Nie bądź głupia, olej frajera. Znajdziesz lepszego, wierniejszego.
"Oj biedny Piotruś ... ojojo taki biedny ... wybacze mu". Ja bym nie mógł żyć z kobietą, która zdradziła mnie pod pretekstem jakiś nieprawdziwych informacji, no proszę Cię.

Masz też szanse aby tą sytuacje wykorzystać, przez pewien krótki czas bądź po prostu dla niego zimna, wykorzystuj jego błąd i rób tak aby zapracował sobie na wybaczenie. Ignoruj jego wiadomości i połączenia, pokazuj
@AnonimoweMirkoWyznania: Kiedyś miałam podobną sytuację. Jakaś laska zabujała się w moim facecie. Wynalazła w internecie mojego byłego i zawiązali sojusz. Mój były udostępnił jej jakieś nasze stare zdjęcia, podrobili razem jakieś pikantne rozmowy na fb, a ona przedstawiła mojemu facetowi historyjkę, jak to go zdradzam z byłym kiedy go nie ma w mieście. I wiesz co zrobił mój chłopak? Wyśmiał ją, bo mi ufa i wie, że nigdy czegoś takiego bym
@consummatumest: HAHAHAHA pogadać o tym xD, a o czym tu gadać, kobieta i tak najczęściej wtedy unika gadki i się odcina na całego. W dupe kopnąć bez żadnych rozmówi tyle, w końcu ona przed zdradą się nie konsultowała z chłopakiem?
@consummatumest: Koleżanko, ta historia wydaje się grubymi nićmi szyta więc nie odnosiłem się bezpośrednio do tego przypadku. Op-ka ma ogromne szczęście bo ten Piotrek jest debilem (o ile to prawdziwa historia), bo jak można uwierzyć że koleżanka ze studiów sama dosyła materiały na zdradę dziewczyny którą zna z widzenia ...? #!$%@? no zweryfikować się to da na kilka sposobów czy to prawda czy nie. Albo bait albo się debila pozbyła. Albo