Wpis z mikrobloga

@terwer358: ja twaróg robię na słodko (słodzik, ciemne kakao, jakiś aromat do ciast i olej lniany) i jest gites, natomiast za takim zwykłym, na przykład z rzodkiewką nie przepadam
  • Odpowiedz
@stanax: Wot, nic Ci w usta nie wkładam ( ͡º ͜ʖ͡º).
OP pisze, że twaróg to dla niego najgorsze gówno, ale je, bo makro. Ty podzielasz jego opinie twierdząc, że jak złe to żarcie by nie było, skoro makro fituje, to trzeba jeść, bo masz swoje cele.

Brawo. Przypominają mi się słowa pewnego starszego kulturysty-jutubera z Australii, który ma podobne zdanie. 8x dziennie odżywka białkowa
  • Odpowiedz
@ArturR95: Ja nie podzielam zdania OPa, bo lubię twaróg. Ja uważam płatki owsiane za dobre źródło węgli, ale w prostej formie są mało smaczne. Tyle. Niczego gównem nie nazwałem, co mi sugerujesz.
Tak, uważam jedzenie za paliwo, bo często nie mam ani czasu, ani umiejętności na zrobienie czegoś wymyślnego. Nie, nie odżywka z płatkami. Czytaj, zamiast sobie dopowiadać.
  • Odpowiedz