Wpis z mikrobloga

@asenjo: jako osoba wychodzaca z przegrywu moja rada dla innych przegrywow, nigdy ale to przenigdy nie sluchajcie sie rad normikow. Normik nigdy nie zrozumie przegrywa, i daje gowno rady oparte o teze, w stylu ,,pogadaj ze znajomymi", jak przegryw nie ma doslownie zadnych znajomych. Kierujcie sie wlasnym rozumiem i radami innych wychodzacych z gowna. Rady normikow to rady w stylu poloz wisienke na torcie, a my musimy upiec tort
@asenjo: Jedyne normiki wśród których nie czuję się taki wyalienowany, to środowiska neohipisowskie - psytrance i te sprawy, a zresztą można spotkać w takich środowiskach inne #!$%@?, ćpunów - a oni znają chociaż po części tą alienację. No i jest to środowisko pełne osób, które wyznają jakieś ideały - równość wszystkich ludzi i te sprawy.
@wdqwd: ogolnie to przyjelo sie, ze jestesmy "dobrzy" jako gatunek, ale mamy do czynienia w obecnych czasach z jakims irracjonalnym deficytem empatii. byle anon z kara ma jej wiecej niz przecietny udany normik
w sumie to musze sprobowac nawiazac kontakt z takimi ludzmi, nawet sie ostatnio wczytuje w buddyzm troche, to moze bym mial o czym gadac :D
@Xivid_Drugi: ogolnie to nie jestem jakims true hard spierdoksem, funkcjonuje dumnie jakos na tym swiecie nie bedac zywym gownem, pewnie wielu wyzwaloby mnie od normickiego scierwa, aczkolwiek szczesliwy to ja nigdy nie bylem i tak sie zaczalem zastanawiac od jakiegos czasu, czy w przyszlosci czekaja mnie jedynie narkotyczne uniesienia z fajnych rzeczy, czy jednak nie bedzie tak zle. po przeczytaniu juz nie mam watpliwosci ;; choc nie traktuje tego jako
Jak na razie przeczytałem tylko kawałek. Z tego co rozumiem, to mówi on, że moje #!$%@? jest wynikiem swoistego efektu motyla, a ludzie mi w niczym(świadomie) nie pomogą. Doszedłem do takich samych wniosków na długo zanim przeczytałem ten tekst. Jednak moje wnioskowanie nie było tak okraszone dołowaniem, tylko afirmacjami, że będzie dobrze itd. Nie wiem czy powinienem dalej to czytać, bo tekst jest z jednej strony ciekawy, ale z drugiej mega dołujący
@Emerkaes: przeczytalem wiekszosc tego tekstu, wiec pozwole sie do niego w sposob rzetelny odniesc. Autor ma calkowita racje odnosnie rad normikow, normik dajac przegrywowi rady dziala wprawdzie w dobrej wierze ale calkowicie nie rozumie stanu jakim jest przegryw. Dlatego tez wyciaga wnioski na podstawie blednych przeslanek, ktore sam sobie wymyslil. Wezmy przyklad rad normikow skierowanych do ludzi co szukaja partnerki np. na wesele. We wnioskowaniu normika za przeslanke braku partnerki normik
@wdqwd: tylko jak się wkręcić w takie towarzystwo? Też się interesuje takimi sprawami, ale od dłuższego czasu nie miałem z nikim tego typu do czynienia.
@asenjo: doszedłem do połowy, taktycznie komentuje, że bardzo jakościowy artykuł.
@Emerkaes: to jak byś to poprawił stosując "metody naukowe"? Sądzisz, że to wszystko zostało przebadane na uniwersytetach?

prawda jest, ze bedziemy musieli gonic normikow. Dlatego tez w wielu sytuacjach nalezy isc na skroty

@wyjde_z_przegrywu: nie tylko na skróty, ale często też do innych miejsc.

. W mojej opinii jest wrecz odwrotnie, wiekszosc przegrywow #!$%@? znacznie wyzsza inteligencja od zwyklego czlowieka, co tez jest powodem przegrywania w zycie. Normik mysli w