Wpis z mikrobloga

@zaorany_1: do Spódnicolandii masz jeszcze daleko - w Yorkshire jest umiarkowanie, raczej tak jak w Polsce minus ujemne temperatury, opady podobne, ciapaków brak bo 97% ludności to rdzenni Anglicy, szybko rozwijający się region.
@zaorany_1: nie slyszalem zeby jakis ciapaty zabil Polaka w UK za to ze jest Polakiem, natomiast rdzenni Anglicy maja juz paru naszych rodakow na koncie. Z tego co kojarze to wlasnie na polnocy UK, gdzie jak reklamuje Sorek 97% to biali Brytyjczycy, najlatwiej dostac po glowie bo nie spodobasz sie miejscowej patolni jako ten ktory "kradnie prace".Znajoma Angielka ktora pracuje w Blackpool (tez biale miasto) opowiadala mi jak to nie raz
@niedoszly_andrzej od 2013 sporo się tu zmieniło. Powstało sporo zakładów zatrudniających ponad 2000 pracowników każdy i poverty nie jest takie straszne. Zresztą Ci ludzie sami sobie wybierają takie życie bo tym co jest "poverty" w Londynie tutaj można całkiem spoko żyć.

Skoro uważasz, że są tu same Gównoprace to ja serio nie wiem co robią Ci wszyscy ludzie dojezdzajacy do pracy w Sheffield czy Leeds ;) pamiętaj, że północ to przede wszystkim
@niedoszly_andrzej w samym Barnsley masz tanie mieszkania i dużo, dużo robót różnych (dla techników, elektryków, spawaczy, koparkowych) dookoła. Wiadomo, że wielkie miasta przyciągają korpo, ale np. Mój różowy pracuje w korpo na przedmieściach Sheffield skąd z Barnsley i z Sheffield ma mniej wiecej taką samą drogę :) pare lat i będzie tutaj tego gęściej, tym bardziej że tworzą kolej pozwalającą przejechać z Londynu w 1.5h ( ͡° ͜ʖ ͡°
@sorek: tak, te tureckie hot towel & shave, kebaby czy nawet ci co obsluguja w polskim sklepie (!!) to ciapaki.

Dla mnie to najwiekszy szok, mialo byc ich tu malo, a jest duzo. Dopiero potem slysze, ze "malo w porównaniu z resztą Anglii".

Ten kraj wymrze.