Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #motocykle #chwalesie
Jakiś czas temu z nudów wybrałem się na swój lokalny złom, po prostu z nudów. Ogólnie zobaczyć czy jest coś ciekawego, no i w sumie to sprzedać swój drobny złom (wyszło mi coś stówka z groszami. miałem mosiądzu troche, alu i ze 20 kg odpadu). No i nawet nie myślałem że trafię na taki okaz. Zobaczyłem jakiś motocykl oparty o jakąś franię. To podchodzę bliżej. Delta tak się nazywał. Nigdy się nie spotkałem z takim czymś ale myślę wezmę będzie się można nim potłuc po polach. Tak na początku myślałem. Opony praktycznie nowe linki od sprzęgła, hamulca i gazu są, siedzenie nie podarte, pratycznie nie ma rdzy trza brać. na wadze wyszło 37kg. Nic nie zapłaciłem a nawet lepiej, to pan obsługujący złom mi zapłacił :)) bo co przywiozłem to wyszło troche ponad cenę delty. Jak sie potem okazało to radziecki sprzęt Delta RMR 24. Mało popularny sprzęt w Polsce. No nic idzie zima będę ogarniał silnik i składać do kupy. Ja się tylko trochę dziwie dlaczego ludzie wyrzucają takie rzeczy. przecież są kolekcjonerzy którzy dali by więcej niż 15 zł na złomie. zdjęcia dam w kom
PolakV8 - #motoryzacja #motocykle #chwalesie
Jakiś czas temu z nudów wybrałem się na...

źródło: comment_F2iRxrvrp1109Ww6r6BeytlgapDzIJy1.jpg

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PolakV8: Bestia ;-)

Popatrz na ramę i bak czy nie przeżarte i na amory czy działają.
Jeśli tak to jest sens z tym coś robić.
Może nawet lepiej że nie ma silnika, unikniesz pierd. się z sowiecką techniką.

Gx
  • Odpowiedz
@Gixaar: na baku jest delikatna rdza ale da rade zrobic, widelec przód mi się trochę nie podoba za miękki. myślę że może byc na nic z tyłem jest wszytko w porządku.
  • Odpowiedz