Wpis z mikrobloga

Mój różowy jest chorobliwie zazdrosny o jedzenie. Dzisiaj na przykład poszedłem sam na kebaba, bo jej nie było w domu, gdy się dowiedziała od razu była zdenerwowana, zawistna i wredna. I tak jest zawsze. Nie do pomyślenia, żebym na obiad zjadł więcej od niej lub zamówił sobie coś dla siebie. #!$%@? tam, że ważę prawię dwa razy więcej od niej. Jeżeli jem ,,lepszy" obiad niż ona to od razu jest zła i mnie nienawidzi...
#oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #logikarozowychpaskow #rozowepaski #zwiazki
  • 18
  • Odpowiedz
@giebeka: o kurde ale mi przypomniałeś akcje XDD Mój kolega miał podobny problem ze swoją różową. Tylko, że ona jak była na diecie to #!$%@?ła mu taką akcję, że to się w pale nie mieści.
Otóż z racji diety robiła sobie osobne obiady, często czasochłonne i nie zawsze robiła osobny obiad dla niego. No to się kiedyś #!$%@?ł i jak ona #!$%@?ła swoją kaszę z trawą to on zamówił sobie pitcę.
  • Odpowiedz
@giebeka w sumie to pewnie tez bym tak miala, ale moj niebieski nigdy nie kupuje niczego tylko dla siebie :p jak juz jemy cos dobrego to tylko razem, zawsze 2 opakowania lodow, 2 zamawiane dania :p
No a jak jedzie sam gdzies i je to pyta czy mi nie przywieźć.
To głupie jest cos dobrego samemu, nie przyszło Ci do glowy sie podzielic? XD
  • Odpowiedz