Wpis z mikrobloga

@komukatiw: a co widziales oprócz dworca? ile spedziłes tu godzin? w ilu knajpach byles? ilu znających miasto mieszkańców pokazało Ci warte zobaczenia miejsca? co, tak sobie oceniasz po okołodworcowych żulach, których pełno w każdym mieście Polski? ba! świata?! PROSTAK.
  • Odpowiedz
@marcin0208: Ja np. mieszkam tu 6 lat, zwiedziłem sporo Polski i Wrocław jest dla mnie na szarym końcu. To miasto jest brudne, pełne żulerni (naprawdę dużo więcej niż w innych miejscach), knajpy to mocna średniawka, #!$%@? komunikacja miejska, chore ceny nieruchomości, nowoczesna architektura na mocno przeciętnym poziomie. Poza tym to miasto nie ma żadnego klimatu. Jak opisuję komuś Wrocław to mówię, że to 5 zajebistych miejsc poprzecinanych gównomiastem.
  • Odpowiedz
@komukatiw: A ja zawsze kisne z ludzi co jakoś dziela miasta na gorsze i lepsze xD W sensie te większe miasta. Każde to jeden patyk, wszędzie są menele, zule, wszędzie coś jest #!$%@? albo fajne. Na #!$%@? drazyc temat xD
  • Odpowiedz
@fredperry: to prawda niestety. ale jest wiele miejscówek nieznanym nawet rodowitym wrocławianom. miejscówek urzekających, z super klimatem. mowie i o lokalach, i o plenerach(przede wszystkim). sam nienawidzę wrocławskiego nocnego centrum, brzydzę się i czuje wstręt. tak samo to polityk miasta. ale jako takie, samo miasto jest bardzo kameralne co wlasnie jest na plus. jest pelno miejsc gdzie mozna uciec do spokoju, jednoczesnie będąc blisko cywilizacji… tak czy siak, jak juz wyżej
  • Odpowiedz