Wpis z mikrobloga

Czołem Mirki. Mam do Was pytanie dotyczące serwisowania motocykli. Otóż mój świeży nabytek (Hornet 2010 r.) ma nawinięte 11700 km i zastanawiam się co zrobić z najbliższym serwisem przy 12 kkm. Normalnie zmieniłbym wszystkie płyny i filtry sam (przy okazji sprawdzając wszystko na spokojnie), bo dotychczas sam ogarniałem serwis poprzednich motocykli. Ale ten nowy ma pełną ksiażkę serwisową i tak sobie myslę, że potencjalnie dla kogoś, kto kiedyś być może go ode mnie kupi wiarygodna książka uzupełniona od A do Z będzie stanowiła jakąś wartość. Starałem się zgłębić temat w internetach, ale tam temat przeglądów okresowych pojawia się przede wszystkim w kontekście pojazdów na gwarancji - a mój takim nie jest. Ponadto moje doświadczenia z serwisami są dość ograniczone i nie jestem pewien czy każdy serwis może wpisać przegląd do książki czy tylko ten autoryzowany. Ponadto jak dawałem mechanikowi własne części to później kasował mnie z nadwyżką za godziny, bo akurat zawsze coś tam było nie tak i zeszło mu znacznie dłużej.

Na chwilę obecną widzę kilka możliwości:
1) Serwis w ASO - zalety: ładnie wygląda w książce, jakość?; wady: cena (tę wadę można trochę ograniczyć przyjeżdzając z własnymi częściami, ale zastanawiam się czy wtedy "jakość" serwisu nie znajdzie się w wadach)
2) Serwis w niezależnym warsztacie - zalety: lepsza cena niż w 1, jakość?; wady: brak możliwości wpisania przeglądu do książki?
3) Samodzielny serwis DIY - zalety: cena, jakość; wady: brak możliwości wpisania przeglądu do książki

Co myślicie? W kilku powyższych punktach opisałem je znakami zapytania, bo sam nie wiem czy się nie mylę w ich przypadku

#motocykle #mechanika #diy
  • 11
@xlukex: Weź sobie ściągnij service manual do swojego modelu i zobacz co producent każe robić przy jakim przebiegu. Najszybciej pewnie zawory będą do sprawdzenia / regulacji bo przy 15k lub 20k ale nie jestem pewien.

Ja dużo bardziej cenię jeśli ktoś sezonowy serwis robi sam, bo po prostu robi to dla siebie, a nie ,, na sztukę ''. Do swojego sprzętu się przykładasz i zwracasz uwagę na więcej rzeczy niż super
@amath Książkę ogarnąłem zanim go kupiłem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zawory są przy 24 kkm - przy 12 jest ogólna inspekcja plus wymiana oleju (i chyba też płynu hamulcowego). To co tak czy inaczej chcę przy nim zrobić to płyn chłodniczy plus serwis zawieszenia więc tak czy inaczej coś tam przy nim podłubię
@xlukex: pytałem ASO Hondy w moim mieście o przegląd na 24k dla CBR600 f4i:

Przegląd na 24 tys. km jest to duży przegląd i obejmuje:

Sprawdzenie układu paliwowego

Sprawdzenie działania manetki/przepustnicy

Sprawdzenie działania sprzęgła

Sprawdzenie/wymiana f.powietrza

Regulacja luzu zaworowego

Wymiana świec zapłonowych

Wymiana oleju z filtrem

Sprawdzenie obrotów biegu jałowego

Sprawdzenie układu chłodzenia

Sprawdzenie układu hamulcowego

Sprawdzenie łożysk w główce ramy oraz kołach

Sprawdzenie napędu

.

Koszt samej robocizny takiego przeglądu
@Krunch @amath @VAndaI @11mariom Czyli Waszym zdaniem nie warto robić tego przeglądu w ASO, nawet jeśli byłby to i przegląd okresowy i pierwszy przegląd zrobiony przez mechanika od momentu kupna? Z jednej strony jestem w stanie zrobić wiele rzeczy sam, ale trochę też się obawiam sytuacji, w której o tym, że coś nie funkcjonuje tak jak powinno dowiaduję się na poboczu. Czy może przesadzam jak na motocykl z przebiegiem rzędu 12 tysięcy?
@xlukex: serwis motocykla jest łatwy, tym bardziej że motocykl jest znacznie prostszy w budowie niż samochód gdzie masz więcej części które mogą się zużywać/psuć/starzeć, tym bardziej że większość z usterek jesteś w stanie szybko wychwycić w czasie jazdy. Sporo rzeczy jesteś w stanie zrobić sam, typu filtry, oleje, lagi, niektóre uszczelki, łożyska, komponenty elektryczne itp.

Regulacje zaworów, wymiany łańcucha rozrządu lub skrzyni biegów lepiej oddać do serwisu (niekoniecznie ASO) bo tym
Jak się znasz to rób sam. Zresztą to nic trudnego. Udokumentuj to co zrobiłeś jakimiś zdjęciami. Zawsze to plus przy sprzedaży. A co do Aso to jak Ci nie szkoda 600 zł wydać na wymianę oleju to możesz jechać. Ale dla samej pieczątki myślę że nie warto. Lepiej te pieniądze przeznaczyć na benzynę( ͡° ͜ʖ ͡°)