Wpis z mikrobloga

Mirki, kupował ktoś z Was złoto (najlepiej fizyczne sztabki, ew. monety) online i może polecić sprawdzone miejsce?

Bo pośredników jest masa z tego co widzę, ale ciężko mi oceniać ich wiarygodność, a złoto chciałbym otrzymać (najlepiej prawdziwe, a nie z wolframowym wkładem ( ͡° ͜ʖ ͡°) )

#zloto #srebro #numizmatyka #inwestycje
  • 14
@Regis86: Zacznij od zakupu wagi jubilerskiej i suwmiarki ( ͡º ͜ʖ͡º) Nieduży wydatek a będziesz spał spokojniej.

Jeśli dostajesz coś podrobionego, to od razu zwrot/reklamacja/sąd/chargeback.
@szcz33pan: No właśnie chciałbym wiedzieć konkretnie jaka, bo "mennic" jest co najmniej kilka (warto też zaznaczyć, że prócz "Mennicy Polskiej" cała reszta to "mennice" z nazwy, bo niczego same nie biją i nie wytapiają), a że każdy #januszebiznesu może sobie założyć firmę z "mennica" w nazwie, to sugestia wybrania "jakiejś mennicy" niewiele mi pomaga ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@erajwa: Zwykła dywersyfikacja oszczędności - za biedny jestem na kupno nieruchomości w jakimś "spokojnym" kraju (Szwajcaria, Singapur), ale za "bogaty" na trzymanie kasy na koncie w tych śmiesznych czasach, kiedy z dnia na dzień ktoś mi może odebrać dostęp do większości mojego majątku, bo trzeba spłacać długi banków i rozrzutnych polityków ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Regis86: Mogę polecic BullionVault. Co prawda standardowo kupuje się złoto, które "leżakuje" w bankach w Europie (Zurych, Londyn, Paryż), ale od pewnej wagi możesz je sobie zamówić do domu w sztabkach. Najmniejsze sztabki to chyba 100g. Serwis polecam, nie odnotowałem żadnych problemów podczas zarówno kupna kruszcu, jak i jego sprzedaży.
@Turambetto: Dla mnie złoto ma sens tylko "fizyczne" i "pod ręką" (chyba, że będę kupował kiedyś ilości, których nie da się trzymać w domu, ale wtedy i tak będę wolał co najmniej kilkaset gram mieć "u siebie"; póki co się jednak na to nie zapowiada ( ͡° ʖ̯ ͡°) ), więc zdecydowanie sztabki lub monety. Dzięki :-)
@Regis86: Polecam bulionvault, natomiast jeśli chcesz je fizycznie to każda "mennica" jest dobra - nie ma co się bać - nie mogą sobie pozwolić na utratę wiarydogności.
@XTas: Są firmy, które powstają tylko po to, by sprzedawać "fałszywki" (czegokolwiek: złota, ubrań itp.) - zanim ludzie się zorientują zarobią kilkaset tysięcy i zwijają interes. Mogą też sprzedawać "prawdziwe" produkty przez jakiś czas, żeby zdobyć zaufanie klientów, a potem wywinąć jakiś numer albo zniknąć z kasą - nie zgadzam się, że "obawa przed utratą wiarygodności" jest jakimkolwiek zabezpieczeniem, bo zakłada, że każda firma chce działać długo i budować zaufanie klienta,