Wpis z mikrobloga

@Shinoa: Kiedyś miałem sytuację z młodzieżą próbującą przeszczepić ten obyczaj na nasz rodzimy grunt. Kiedy dziewczyna zapytała "Cukierek albo psikus" zaproponowałem psikus (bo cukierków nie miałem i takich gości się nie spodziewałem) ... niestety zmieszała się :D
A u mnie w piwnicy to wiadomo, że ciężko okna wysmarować mydłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)