Wpis z mikrobloga

Gdzieś usłyszałem że obecnie dług publiczny to około 30k na osobę. I tak sobie teraz siedzę i myślę że szkoda że nie ma jakiegoś specjalnego urzędu do którego obywatel (ja) mógł by pójść zapłacic całe "swoje" zadłużenie, pani za okienkiem wyciągała by taki wielki segregator znajdowała by nazwisko petenta i wykreślała go z listy. W zamian za to taki obywatel dostawał by zaświadczenie ze dalsze zadłużenia państwa to już nie jego problem, a samo państwo jeśli chodzi o daniny ma się od niego opier****ć.
Tak sobie siedzę i rozkminiam.

#przemysleniazdupy #przemyslenia #finanse
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pan_kurczak: Ale pewnie wciąż chciałbyć korzystać z parków, lasów, z chodnika przy swojej ulicy, czy też z prawa które jakoś Cię chroni. Jednocześnie mieć świadomość, że możesz zawsze zadzwonić po karetkę, straż pożarną, czy też policję jak by coś się wydarzyło. Dodatkowo jak będziesz miał dziecko, to warto byłoby móc w urzędzie je zarejestrować. To wszystko i wiele innych rzeczy niestety kosztują.
  • Odpowiedz