Wpis z mikrobloga

Skoro nie chcesz mieć dziecka to nie uprawiaj seksu, po prostu. Tak jak szanowna @takapani zauważyła, żadna antykoncepcja nie działa w 100% przypadków. Musisz liczyć się z tym, że może dojść do zapłodnienia.

Nie jestem wierzący i uważam, że aborcja powinna być dopuszczona tylko w skrajnych przypadkach, czy to w celu ratowania życia i zdrowia matki w przypadku poważnego ryzyka dla jej zdrowia czy utraty życia, czy to w przypadku gwałtów. Generalnie nie da się ująć systemowo wszystkich przypadków, więc należałoby rozpatrywać je indywidualnie. Jestem za pozostawieniem statusu quo w tej sprawie, choć mogę się mylić bo nie znam szczegółów.

To, co wykonała pani ze zdjęcia poniżej (głównie chodzi mi o jej argumentację) to coś strasznego. Moim zdaniem to jest dowód na to, że nie można dopuścić do sytuacji, w której dokonanie aborcji będzie możliwe ot tak.


Reagan słusznie zauważył, że wszyscy zwolennicy aborcji zdążyli się już urodzić. Ta pani pozbawiła życia istoty, która w niedalekiej przyszłości byłaby człowiekiem takim jak my jesteśmy, rozumnym i uczuciowym. Aborcja owszem dokonana była na płodzie, który tym człowiekiem jeszcze nie był, bo dopiero się wykształcał. Odebrała mu szansę na życie bo, uwaga, wolała uprawiać seks nie licząc się z konsekwencjami, oddała się przyjemności. Dalej, co straszniejsze, nie chciało jej się wychowywać dziecka, szukać i zadbać o lepsze warunki na życie. Znów dla wygody, czyt. przyjemności.

Ta kobieta przejawiła totalny brak odpowiedzialności za swoje czyny. Gdyby miała 10 lat to bym to zrozumiał, ale nie kobieta w pełni dorosła, matka dwójki dzieci. Pomijam absolutnie to, że ryk krów przy odbieraniu cieląt ją bardziej zszokował niż fakt, że brakiem odpowiedzialności i kierowaniem się własną wygodą pozbawiła kogoś życia.

Mentalne dno.

#aborcja #neuropa #czarnyprotest #4konserwy #nataliaprzybysz #bekazlewactwa
źródło: comment_y9xjKFSMRKSgOFdhx2GMfEEcV8W8VlHW.jpg
  • 205
@InspektorDupa: chyba każdy, może z wyjątkiem ludzi o skłonnościach samobójczych, zgodzi się, że lepiej jest być niż nie być, zapytaj o to ludzi z domów dziecka (moja mama w jednym z podobnych domów pracuje i jestem Ci z pełnym przekonaniem powiedzieć, że odpowiedzą jak większość)
@ghostface: wyciąłeś jedno zdanie z kontekstu, więc w skrócie moje stanowisko:

Skoro chcesz uprawiać seks stosując antykoncepcję (czyt. nie chcesz mieć z tego dziecka), musisz liczyć się z tym, że antykoncepcja nie działa w 100% przypadków. Może wówczas dojść do zapłodnienia, za które Ty i Twoja partnerka powinniście wziąć pełną odpowiedzialność. Aborcja nie jest przedłużeniem antykoncepcji, a ucieczką od odpowiedzialności. Ludzie, którzy dokonują aborcji bo wpadka są nieodpowiedzialni, niedojrzali i wg
Może wówczas dojść do zapłodnienia, za które Ty i Twoja partnerka powinniście wziąć pełną odpowiedzialność.


@Cender: nigdy nie zrozumiem dlaczego mamy zmuszać ludzi do takiej odpowiedzialności, skoro jest wyjście. Aborcja powinna na życzenie do 3 miesiąca powinna być dostępna - lepiej żeby takie niechciane dziecko się nie urodziło.
@peperepe: logiczne zdanie czytasz. Tak samo jak nie chcesz wpaść pod samochód to sie rozglądaj na przejściu.
Za trudne rozumiem brać odpowiedzialność za swoje czyny, nie?
@InspektorDupa: jakie metafizyczne rozważania, to proste pytanie, gdyby Twoja mama rozważała aborcję (bo np miała za małe mieszkanie), ale jednak się nie zdecydowała tego wykonać i w konsekwencji Cię urodzić, to co, uznałbyś (szczerze), że postąpiła źle? tak czysto subiektywnie?
@johny-kalesonny Pisałeś wyżej, że seks oralny i analny bez zabezpieczeń nie skutkuje ciążą. Ale według Twoich wypowiedź wynika, że penetracja waginy służy wyłącznie prokreacji. Więc ja zwracam uwagę, że seks oralny i analny, też nie wchodzi w grę bo układ pokarmowy nie został do tego stworzony.
@grzsci: chore zdanie człowieku, nikomu nie chodzi o to, aby seks był uprawiany TYLKO po to, aby urodzić dziecko i w żadnym innym wypadku, ale o to, że uprawiając seks w tradycyjny sposób mieć świadomość konsekwencji, jakie to niesie i wziąć za nie odpowiedzialność (wychować), a nie uciekać (aborcja)
@Cender: metafizyczne ponieważ opierają się na subiektywnych emocjach i nie da się ich w żaden sposób sprawdzić w prawdziwym życiu, ponieważ 1) już się urodziliśmy i nie da się żeby nas "nigdy nie było" 2) nikt nie jest w stanie stwierdzić czy byłoby nam lepiej, gdybyśmy się nie urodzili, bo nikt tego nie dokonał i nie dokona. używanie takiego argumentu w dyskusji jest niepoważne, tak samo jak przywoływanie jakichś biednych dzieci
@grzsci: W tym chyba jest wszystko, co napisałem:

Skoro ktoś pozwala sobie penetrować waginę, to powinien być świadomym konsekwencji, i jeśli cały akt jest dobrowolny, to powinien ponieść te konsekwencje i ponieść odpowiedzialność za własne potomstwo.


Dodając jeszcze to:

(...) a wpadka jest niewystarczającym powodem by pozbawić życia ludzkie istnienie
@johny-kalesonny Więc co według Ciebie powinno teraz spotkać tą panią?
Jak chcesz egzekwować zakaz aborcji na życzenie?
Jakie kary?
Czy powinna być sądzona jak o morderstwo?
Bo jeśli, to ma być pusty przepis tak jak teraz, to nie widzę sensu rozmowy o zakazie aborcji. Skoro za kilkaset zł można, to zrobić u sąsiadów.
@grzsci: Nie jestem prawnikiem i mam #!$%@? w to, kto sobie irracjonalnie ustanawia swoją moralność, czy większą empatię czuje do krowy w ubojni, czy do ludzkiego płodu. Nie mam pojęcia "jaka kara" powinna spotkać tą panią i nie wiem jak powinno się ją egzekwować w sprawiedliwy sposób. Odpowiadam na głupie argumenty, pokroju "płód to nie człowiek" lub "moje ciało - moja sprawa".
@johny-kalesonny Ale ja też nie chcę odmawiać płodowi człowieczeństwa. Ja chcę tylko wiedzieć co proponują ludzie którzy są za zakazem aborcji na życzenie. Skoro ma być zakaz, to za jego złamanie powinny być jakieś konsekwencje. I tutaj moje pytanie, jaką karę powinna ponieść ta pani? Jeśli dobrze zrozumiałem Twoje wcześniejsze wypowiedź, to ona zabiła życie ludzkie. Więc czy powinna być sądzona jak za morderstwo?
@grzsci: Jak pisałem, nie jestem prawnikiem. Dyskusja ze mną na temat sprawiedliwej kary jest bezowocna. Nie mogę zaproponować żadnego wymiaru kary i pozostać przy tym jakoś rzetelnym. Dlaczego miałbym cokolwiek proponować w wypadku, gdy zwyczajnie nie zgadzam się na aborcję na życzenie? Czy aktualnie funkcjonujące przepisy Cię nie satysfakcjonują?
@johny-kalesonny To zapytam inaczej. Jeśli płód czy zarodek jest człowiekiem, to kobieta która dokonała aborcji na życzenie powinna być sądzona jak za morderstwo? A jeśli nie, to znaczy, że płód (człowiek) na którym dokonano aborcji nie jest na tyle człowiekiem, żeby mówić o morderstwie?
@Cender: mnie w tym wszystkim rozbija jeszcze jedno

Pani taka oświecona, dzieci oczywiście z partnerem a nie mężem, taka nowoczesna rodzinka, wow. No spoko, nic nam do tego.

Jednocześnie babka twierdzi, że ma już życie ułożone i nie chce mieć dzieci, więc skrobanka, bo wpadka.

No #!$%@? mać. Szeroki dostęp do antykoncepcji, pigułki ,,dzień po", powszechna dostępność wiedzy nt. tego skąd się biorą dzieci. NO A PRZEDE WSZYSTKIM MOŻLIWOŚĆ WAZEKTOMII.

Tacy
@Cender: Zgadzam sie w 100%. Tak samo kwestia jakby aborcja byla calkowicie dozwolona.Bachory by sie nigdy nie nauczyli odpowiedzialnosci, bo co miesiac by usuwali ciaze...Wiec Panstwo musi to kontrolowac, tak samo jak tytoniem czy alkoholem. Najwiecej krzycza nie te co chca wolnosci, ale te ktorym ukrocilyby sie balangi i codzienne ruchansko z kim innym za kase...
@Cender: więc posiadanie bachora powinno być karą i przykrą konsekwencją, a nie wyborem? To nie brzmi jak cywilizowane rozwiązanie. Jednak w sumie się zgadza, bo wielu ludzi dzieci nie znosi. Może dlatego, że są społecznie przymuszani do ich posiadania (przynajmniej tutaj).
Oczywiście seks musi się wiązać z nieprzyjemnymi skutkami... im więcej, tym lepiej, prawda? Żeby ludzie sobie go bezkarnie nie uprawiali... Niby nie jesteś wierzący, ale przesiąknięty tą konserwatywną martyrologią doszczętnie
@The_Riddler no to masz szczęście, twoi rodzice mieli odpowiedni lebensraum. Kurczę, może dwa metry kwadratowe zadecydowały o twoim życiu.
Apropos szansonistki - trzeba być #!$%@? totalnie by chodzić po mediach i opowiadać o tym, jak się zabiło swoje dziecko. Ba, trzeba być w zmowie z rydzykowymi moherami rozpowiadając, że zabiło się je dla wygody życia. Pzdr
@Cender Mam podobnie. Nie jestem w stanie zrozumieć moralności hurraaborcjonistów. #!$%@?ąc od człowieczeństwa płodu i tego typu spornych kwestii, nie jestem w stanie zrozumieć w jaki sposób moralne jest nieponoszenie konsekwencji własnych czynów i ich unikanie.

@artpop: aborcja selektywna pod względem płci i orientacji seksualnej (o ile będzie możliwe wykrycie w przyszłości) też? Bo tego u zwolenników aborcji na życzenie nie rozumiem - większą winą dziecka jest że jest dziewczynką niż to, że rodzice mają za małe mieszkanie, w pierwszym wypadku aborcja jest be, w drugim cacy. I nie chodzi tu o zmuszanie do aborcji a jedynie przeprowadzanie aborcji na życzenie (które podobno jest cacy), a życzenie
@Cender:
Przecież ta kobieta to jest jakaś totalna hipokrytka.
Najpierw mówi "Nie zabijajmy zwierząt bo cierpią" , a potem "Zabiłam dziecko bo już nie chciałam mieć kolejnego". A ludzkie życie ma wyższą wartość niż zwierzę.

Szkoda na nią strzępić ryja, zamykam dyskusję.