Wpis z mikrobloga

Wołam Mirków spod tagu #prawo #prawopracy #praca #kiciochpyta #pytanie

Mianowicie pracuję od tygodnia, mam umowę zlecenie do 17 listopada z okresem wypowiedzenia 7 dni. Jednak praca mi kompletnie nie odpowiada, za duża odpowiedzialność za marne pieniądze. Czy jeżeli okres wypowiedzenia jest 7 dni to jak dziś nie przyjdę do pracy i napiszę szefowej wiadomość, że mnie już nie będzie to dostanę jakąś karę? Podobno mogę umowę zlecenie zerwać z dnia na dzień. Szefowa jedynie zamówiła mi koszulę firmową, w której trzeba pracować, która jeszcze nie dotarła do salonu.

W umowie mam taki zapis:

1. Każda ze stron może niniejszą umowę wypowiedzieć za 1 tygodniowym okresem wypowiedzenia.

2. Jeśli zleceniobiorca wypowie umowę bez ważnego powodu ponosi odpowiedzialność za wynikłą stąd szkodę.

Czyli nawet jak wypowiem umowę 7 dni wcześniej i będe te 7 dni pracował to mogę dostać karę bo nie jest to ważny powód? Dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby po prostu dziś nie przyjść, ale mogę za to dostać wezwanie do sądu i spore kary pieniężne? Psychicznie nie pasuje do mnie ta praca, za duża odpowiedzialność podczas podpisywania umów itp. Proszę o odpowiedź.
  • 4
@Amen_Pacierzu: > "Wśród ważnych powodów można wymienić: chorobę strony wypowiadającej, zmianę miejsca zamieszkania lub sytuacji życiowej czy utratę zaufania do kontrahenta. Innym ważnym powodem może być także nieudolność zleceniobiorcy w wykonywaniu zlecenia, a po stronie zleceniobiorcy np. takie wskazówki zleceniodawcy, które uniemożliwiają wykonanie umowy."
Idż do szefa czy też szefowej, powiedz, że jesteś nieudolny - bo co ci zależy - i rozwiąż umowę. Tyle.