Wpis z mikrobloga

@cirilla1989: Ja pamiętam to jak dziś. Miałem z 12 lat i byłem w domu u kolegi. Pani mama przyniosła właśnie taką warstwową sałatkę i postawiła na stole. Patrzę na nią i myślę "Co taka niepomieszana". Wziąłem Łychę do sałatki i zaczynam mieszać, a tu: "Hurrrr Durrr NiemcuzArgentyny" to taka specjalna sałatka. Nic nie poradzę, do dzisiaj jak widzę taką sałatkę to nie ruszam. Przypomina mi kicz lat '90 i tamtą sytuację
  • Odpowiedz