Wpis z mikrobloga

Obrzydliwy atak PiS-portalu na kobietę, która publicznie wypowiedziała się o swojej trudnej sytuacji. Ciąża została usunięta, gdyż nastąpiła wpadka - żaden środek antykoncepcyjny nie działa w 100%. Nie można zmusić kobiety do urodzenia niechcianego dziecka. http://www.wykop.pl/link/3411509/za-male-mam-mieszkanie-dokonam-aborcji-historia-prawdziwa-polskiej-wokalistki/ #neuropa #tysiacurojenniezaleznychmediow #bekazprawakow #aborcja

- cały wywiad - http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,53662,20861449,natalia-przyszbysz-aborcja-moj-protest-song.html
  • 36
@artpop: Pomijając propagandową wSensie, bo o tym nie warto nawet pisać... tak jak jestem za aborcją w skrajnych przypadkach (gwałt, zagrożenie życia itp.) tak nie potrafię zrozumieć i gardzę takimi osobami - dorosła kobieta, matka dwójki dzieci i nie umie się zabezpieczyć przed ciążą? WTF? zawsze będę przeciwny stosowania aborcji jako antykoncepcji... dorośli ludzie, a nie wiedzą jak prezerwatywy działają. Dorosłość polega na braniu odpowiedzialności za swoje czyny... ale chyba nie
@artpop: oczywiście, że działa 100%, nie mogą napisać na opakowaniu 100%, bo nie każdy używa prawidłowo i musi być margines błędu uwzględniający idiotów. Antykoncepcja jest akurat na bardzo dobrym poziomie, jak już naprawdę ktoś się tak boi to może za granicą sterylizację zrobić, lub antykoncepcja hormonalna + prezerwatywa, lub pigułka po, jesli gumka pęknie. Współcześnie nie ma wpadek pomimo antykoncepcji, są natomiast idioci, którzy nie umieją z niej korzystać.
Żadna metoda antykoncepcji nie działa w 100%, i tak to było w tym przypadku.


@artpop: #!$%@? a się nie znasz, poza tym twoje poglądy są tak głupie, że nawet nie chce mi się tego argumentować i prowadzić dyskusji, dlatego bezczelnie napiszę jedynie, że masz ze sobą problemy, których nie dostrzegasz, bo na to też jesteś za głupi xD
@Im_CIA: adekwatne ubranie obroni Cię przed napastnikiem? Prawdą jest, że wypadki zdarzają się zawsze nawet jak wydaje nam się, że jesteśmy w 100% bezpieczni niezależnie czy to stosunek, jedzenie zupy czy wyjście z domu. Jasne, że najłatwiej powiedzieć, że jak nie chcesz dziecka to się nie pieprz, ale to jest dokładnie tym samym co powiedzenie, że jak nie chcesz umrzeć to nie przechodź przez ulicę nawet na pasach. A jak już
@chrominancja: Nie mówię, nie wychodź, nie mówię - nie ruchaj. Mówię rób to odpowiedzialnie, jak w kogoś wjedziesz - nie uciekaj z miejsca zdarzenia, jak zaciążysz - nie zabijaj dzieciaka. Ruchaj się z ludźmi odpowiedzialnymi jak ty. itd. Ciąża to nie przypadek.
Generalnie, bo wyjątki wyjątkami.