Wczoraj kupowałam p----------y w aptece. Pan farmaceuta przy wydawaniu reszty z szerokim uśmiechem powiedział: "Życzę stosunkowo miłego wieczoru". Czaicie, STOSUNKOWO, bo to p----------y były! Żenadłam srogo, mruknęłam chyba coś w stylu "O mój Boże" i uciekłam.
Czaicie, STOSUNKOWO, bo to p----------y były!
Żenadłam srogo, mruknęłam chyba coś w stylu "O mój Boże" i uciekłam.
#truestory #heheszki #suchar
po tym połowa przestała czytać bo się rozmarzyła XD
Nagle jaka wierząca xD