Co byście zrobili na moim miejscu? Zastanawiam się czy kontynuować studia zaoczne, kierunek Inżynieria Systemów Informatycznych. Mam zaliczone 3 semestry. Są to moje drugie studia, w 2009 skończyłem finanse na innej uczelni. Od 2,5 roku pracuje jako QA Engienner (po polsku Tester, wraz z automatyzacją), zarobki podchodzą pod okolice 10k (b2b), trend rosnący. Znam nienajgorzej .NETa, radzę sobie z Pythonem, w tej chwili zabieram się do Swifta, raz pod kątem automatyzacji testów, dwa mam sporo pomysłów na własne apki i chciałbym zacząć to robić poza 'etatem'. Czy jest sens dalej kontynuować studia, żeby mieć tego inżyniera? Na uczelni w kwestiach programowania mało jest rzeczy które są dla mnie nowe, temat sieci sam ogarnąłem bo jest mi potrzeby do pracy. #programowanie #kiciochpyta #studbaza
@Trapezoedr: i tak studia ci nic nie dają bo system edukacji idzie w ogóle innym kierunku szkoda czasu i pieniędzy doświadczenie już masz za ten czas i hajs ucz się angielskiego albo rób te biznesy. Btw. Możesz coś polecić jak zacząć bycia QA bo teraz widze że wszędzie 2 lata doświadczenia i czy biorą z jakiś nie inżenieryjnych kierunków?
@KekeKuku: Angielski mam na podobnym poziomie jak polski, więc tutaj większa edukacja nie jest mi potrzebna. Co do wejście w QA to polecam załapać się na staż/praktyki. Zaciśnij zęby, przez 3 miesiące zarabiaj te 1000-1500zł, jak będziesz ogarnięty to cie zostawią na stałe. Możesz zrobić certyfikat ISTQB. Ludzi biorą po każdym kierunku, ważne co sobą reprezentujesz. Umiejętność programowania (nawet podstawową) jest sporym atutem.
@KekeKuku: Bez znaczenia. Co projekt to inna technologia i język. Ważnie jest zrozumieć samą ideę programowania a nauka nowych języków staje się 100 razy prostsza.
@zygmunt_III_waszka: Zależy od projektu, ale prawie zawsze znajomość konsoli linuxa, narzędzi do zbierania logów, kontroli wersji (GIT/SVN) no i czegoś do zgłaszania ticketów (Jira) się BARDZO przydaje.
@zygmunt_III_waszka: Selenium/Appium to podstawa, framework testowy zależny od języka, coś do monitorowania/zarządzania testami, np. Jenkins no i wiedza programistyczna pozwalająca rozwijać albo napisać sam framework do testów (osobiście pracuje wariacji pyTest'a). Znajomość architektury samej aplikacji również nie zaszkodzi. Nie jest to jak widać rocket science a praca jest całkiem przyjemna.
@Trapezoedr: Zacząłeś to skończ. Dla mnie studia w PL to nieporozumienie (zaoczne w sumie najbardziej). Człowiek cały tydzień tyra, obowiązki i w 2 dni ma coś przyswoić? No nie bardzo bym powiedział + minus jest taki że na 20 h zajęć w weekend, 6-8 h to laborki, a reszta wykłady na których się śpi, albo nie wiadomo co robi. To jest dramat niestety.
Skończ, przemęcz się, przepłać kasę na czesne, obroń
@Trapezoedr: Cześć kolego z branży. Zależy czego oczekujesz od studiów. Jezeli oczekujesz wiedzy, która przyda Ci się w testowaniu - odpuść. Jeżeli robisz to dla sportu i własnej satysfakcji - dokończ. Jak sam wiesz i widzisz po swoich doświadczeniach, studia nie były Ci potrzebne. Dajesz sobie radę w testowaniu bez wiedzy wyniesionej ze studiów, tym bardziej, że wykładowcy w dużej części nigdy nie posiądą wiedzy takiej jak Ty. Tłuką non-stop to
Zastanawiam się czy kontynuować studia zaoczne, kierunek Inżynieria Systemów Informatycznych. Mam zaliczone 3 semestry. Są to moje drugie studia, w 2009 skończyłem finanse na innej uczelni.
Od 2,5 roku pracuje jako QA Engienner (po polsku Tester, wraz z automatyzacją), zarobki podchodzą pod okolice 10k (b2b), trend rosnący. Znam nienajgorzej .NETa, radzę sobie z Pythonem, w tej chwili zabieram się do Swifta, raz pod kątem automatyzacji testów, dwa mam sporo pomysłów na własne apki i chciałbym zacząć to robić poza 'etatem'.
Czy jest sens dalej kontynuować studia, żeby mieć tego inżyniera? Na uczelni w kwestiach programowania mało jest rzeczy które są dla mnie nowe, temat sieci sam ogarnąłem bo jest mi potrzeby do pracy.
#programowanie #kiciochpyta #studbaza
Czy kontynuować studia?
Btw. Możesz coś polecić jak zacząć bycia QA bo teraz widze że wszędzie 2 lata doświadczenia i czy biorą z jakiś nie inżenieryjnych kierunków?
Co do wejście w QA to polecam załapać się na staż/praktyki. Zaciśnij zęby, przez 3 miesiące zarabiaj te 1000-1500zł, jak będziesz ogarnięty to cie zostawią na stałe. Możesz zrobić certyfikat ISTQB.
Ludzi biorą po każdym kierunku, ważne co sobą reprezentujesz. Umiejętność programowania (nawet podstawową) jest sporym atutem.
Nie jest to jak widać rocket science a praca jest całkiem przyjemna.
Jak jesteś developerem to nie zamęczysz się ucząc się rzeczy wykorzystywanych w QA
Dla mnie studia w PL to nieporozumienie (zaoczne w sumie najbardziej).
Człowiek cały tydzień tyra, obowiązki i w 2 dni ma coś przyswoić?
No nie bardzo bym powiedział + minus jest taki że na 20 h zajęć w weekend, 6-8 h to laborki, a reszta wykłady na których się śpi, albo nie wiadomo co robi. To jest dramat niestety.
Skończ, przemęcz się, przepłać kasę na czesne, obroń
Jak sam wiesz i widzisz po swoich doświadczeniach, studia nie były Ci potrzebne. Dajesz sobie radę w testowaniu bez wiedzy wyniesionej ze studiów, tym bardziej, że wykładowcy w dużej części nigdy nie posiądą wiedzy takiej jak Ty. Tłuką non-stop to
@Trapezoedr: QA != tester
@math3: Możesz rozwinąć?