Aktywne Wpisy
wolny_kot +32
Enigmameister +15
Widzicie przegrywy ? Żaden wzrost, morda, silna linia szczęki, 15k i własne mieszkanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Just zaangażuj się i podejmuj męskie decyzję bro
( ͡º ͜ʖ͡º) ... oraz daj trochę zaufania i czasu ¯\(ツ)/¯
#zwiazki #przegryw #randki #podrywajzwykopem
Just zaangażuj się i podejmuj męskie decyzję bro
( ͡º ͜ʖ͡º) ... oraz daj trochę zaufania i czasu ¯\(ツ)/¯
#zwiazki #przegryw #randki #podrywajzwykopem
Od początku studiów mieszkałam w mieszkaniach studenckich. To, jakie pokemony poznałam w międzyczasie, brzmi jak jakiś żart.
Mieszkanie 1:
- chłopak, który smarował całe ciało balsamem brązującym i potem cały dzień chodził w slipkach, bo balsam się musi wchłonąć
- parka, która miała totalnego bzika na punkcie sprzątania, typu: portugalka, na podłodze leży okruch czarnego chleba, tylko ty taki jesz, więc może byś go łaskawie posprzątała?
Mieszkanie 2:
- parka, która ze sprzątaniem była baaardzo na bakier. Raz zostawili patelnię po jajecznicy zalaną wodą i wyjechali na 2tyg na Święta. Jak wróciłam, smród czuć było już na klatce. Patelnia przegniła, już nie wspomnę o drewnianej łopatce, która była w niej zanurzona.
Mieszkanie 3:
- bulimiczka, robiła sobie 10 kajzerek z serem, #!$%@?ła, po czym szła rzygać do kibla.
Mieszkanie 4:
- dziewczyna, która bardzo nie lubiła "hałasu". Raz wpadła do mnie trójka znajomych na 2 godziny (tak mniej więcej 18-20), to ona darła na mnie ryja, że to nie jest akademik, że zaraz sąsiedzi zadzwonią po policję, że co to za impreza rozwalająca mieszkanie
Mieszkanie 5:
- całe mieszkanie #!$%@? karteczkami w stylu: naczynia myjemy w lewej, a płuczemy w prawej części zlewu. To jest mój róg wanny. To jest mój proszek do prania.
- dziewczyna raz wyrzuciła paczkę ciastek, która została na stole w kuchni, bo to był bałagan.
- inna miała w zwyczaju prać w pralce 3 koszulki.
- jeszcze inna miała jakiś problem ze zbieractwem, raz mnie zaprosiła do pokoju, a tam cała wielka szuflada #!$%@? lakierami do paznokci, cała półka kremów do twarzy, a pod łóżkiem skitrane jedzenie w ilościach hurtowych, typu: kilka pięciokilogramowych worków z orzeszkami ziemnymi.
A teraz mieszkam sama i mam w końcu spokój.
#zalesie #studbaza #truestory
Uwielbiam takie gnidy.
Komentarz usunięty przez autora
Ale i tak robisz to anonimowo i nikogo nie wymieniasz z nazwiska. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Tak jeszcze nawiązując do twoich komentarzy mnie zastanawia jak to ludzie uwielbiają mieć porządek w swoich pokojach, a robią syf niemiłosierny w przestrzeni wspólnej. Przed chwilą do pokoju wbił do mnie współlokator i przewrócił oczami (mam dużo gratów na wierzchu i na podłodze), ale gary jak leżały #!$%@? w kuchni tak leżą xD
No jak techniczne to wiadomo czemu tyle przy kompie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ależ zgniłem, jak wasze jedzenie w lodówce xD
To znaczy?
Czemu piszesz "M. Słodowiec" itd.? Co oznacza to mistyczne "M." :D ?
Cholera, musisz być złotym współlokatorem skoro bierzesz na siebie obowiązki, które w sumie do Ciebie nie należą :D
A dzięki! :D