Wpis z mikrobloga

Dziewczyna z którą pracuje w pokoju jest na mnie śmiertelnie obrażona od rana bo odbierając rano za nią telefon w biurze (bo jadła fit sałatkę i nie chciało się jej ruszyć), podałem jej słuchawkę przekazując że dzwoni jej psiapsióła z działu HR, wiec przywitała "ją" klasycznym "tak kochanie, co słychać? nawijaj"


Wiem że mega #gimbohumor w moim wykonaniu ale boli mnie już przepona od powstrzymywania śmiechu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wyśmieje się porządnie dopiero po 15( ͡° ͜ʖ ͡°)

#pracbaza #korposwiat #rozowepaski #truestory
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@su1ik: chcesz mi powiedzieć, że lekarz na sorze 8 godzin trzyma mocz? a może jest nadczłowiekiem i nie musi chodzić do kibla? stawia się pracowniki takie warunki, żeby mógł sobie zrobić przerwę, u mnie lekarki w przychodni przyjmują 4h więc raczej czas na kawe/siku po/przed dyżurem jest...
  • Odpowiedz
@damian_co_dalej: w poradni zwykle nie (choc nawet jak przepraszasz, ze do kibla musisz to jest lament), ale w sor jak trafi ci sie naprawde ciezki przypadek (np wypadek komunikacyjny wstrzas i kilkugodzinna reanimacja) to te 8h lekko schodzi bez przerwy, nawet o tym nie myslisz
  • Odpowiedz
@damian_co_dalej "pracownik" w godzinach "pracy" ma pracowac a nie zajmowac sie sprawami prywatnymi. Oczywiscie sa sily wyzsze jak chec oddania moczu i pracodawca nic z tym nie moze zrobic ale pogaduszki z kolezanka to nie sila wyzsza.
  • Odpowiedz
od jedzenia jest przerwa, a nie cały dzień mirku


@SmokeProspector: Chyba w jakichś gównorobotach przy taśmie. W większości prac umysłowych można jeść przy biurku, o ile nie przeszkadza to innym (np. zapachem). Jak nie znasz zasad jakie panują w określonym miejscu pracy to swoje zasady możesz sobie wsadzić, bo nie mają przełożenia na rzeczywistość.
  • Odpowiedz